Mahmud Rajab, uzbecki poeta i bloger, usłyszał wyrok 27 miesięcy więzienia w zawieszeniu za próbę wwiezienia do kraju zakazanych dzieł i organizowanie protestów.
W czasie gdy trwało śledztwo w sprawie rzeczonego szmuglu (poeta miał po prostu książki w swojej walizce) Rajab i jego zwolennicy zorganizowali marsz domagając się spotkania z ministrem spraw wewnętrznych i zamknięcia dochodzenia. Zostali wtedy aresztowani i zamknięci na dziesięć dni w areszcie. Jedna z uczestniczek marszu nie wyszła na wolność – została przymusowo przeniesiona do szpitala psychiatrycznego. Jako jedyna z zaangażowanych w sprawę osób pozostaje w zamknięciu.
Rferl.org
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!