Departament Handlu USA zakazał eksportu kosztownych urządzeń elektronicznych elektroniki do Rosji i Białorusi. Mowa o smartfonach, lodówkach, odkurzaczach i innym sprzęcie AGD.
Według oficjalnej strony Amerykańskiego Rejestru Federalnego, w sumie nowe ograniczenia dotyczą 276 kodów towarowych produktów sklasyfikowanych jako dobra luksusowe.
Teraz, bez specjalnej licencji rządu USA, amerykańskim firmom zabrania się dostarczania do Federacji Rosyjskiej i Białorusi: smartfonów w cenach powyżej 300 dolarów, klimatyzatorów droższych niż 750 dolarów, lodówek powyżej 750 dolarów, wag elektronicznych powyżej 300 dolarów, odkurzaczy z wbudowanym silnikiem elektrycznym droższych niż 100 dolarów, wentylatorów ściennych, zmywarek, domowych kuchenek mikrofalowych, domowych ekspresów do kawy, tosterów elektrycznych, sprzętu do nagrywania i odtwarzania dźwięku itp.
„Departament Handlu podejmuje te działania, aby poprawić skuteczność swoich kontroli w obu krajach i lepiej dostosować się do tych wdrożonych przez sojuszników i partnerów USA” – czytamy w oświadczeniu.
W związku z pełną inwazją Federacji Rosyjskiej na Ukrainę państwa zachodnie wprowadziły kilka zakrojonych na szeroką skalę pakietów sankcji wobec rosyjskiego agresora. Zakazowi podlegają przede wszystkim dostawy technologii wojskowych i komponentów do uzbrojenia.
Pozbawiona dostępu do technologii wojskowej Rosja zaczęła wykorzystywać części zwykłego sprzętu gospodarstwa domowego jako komponenty do produkcji uzbrojenia. Komponenty elektroniczne z importowanych lodówek i pralek zaczęto w Rosji wykorzystywać do produkcji rakiet manewrujących.
Nowa fala zachodnich sankcji zbiegła się w czasie z rocznicą rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W nowym pakiecie sankcji Unia Europejska uderzyła w rosyjskie banki i szereg innych podmiotów prawnych i osób fizycznych.
Opr. TB, www.federalregister.gov
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!