Ukraina nie może używać broni przekazanej jej przez Stany Zjednoczone do atakowania celów znajdujących się na terytorium Federacji Rosyjskiej. USA nie zmieniły zdania po wczorajszym, bestialskim ataku wymierzonym między innymi w kijowski szpital dziecięcy.
Informując o rozpoczynającym się dziś szczycie NATO w Waszyngtonie, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego powiedział w trakcie wczorajszej konferencji, że polityka USA w kwestii głębokich uderzeń na terytorium Rosji pozostaje niezmienna.
Wiemy już, że NATO w trakcie szczytu ma się skupić między innymi na kwestii wsparcia Ukrainy jeśli chodzi o obronę powietrzną, a także zwiększeniu zdolności odstraszania czy potwierdzeniu przyszłości tego kraju w Sojuszu Północnoatlantyckim.
„Dla Putina uderzanie w infrastrukturę cywilną jest na porządku dziennym i nie interesuje go, czy uderza w szpitale lub budynki mieszkalne”.
– mówił w trakcie briefingu.
Jak już informowaliśmy, we wczorajszym ataku zginęło ponad 30 osób (w tym dzieci), a ponad 130 zostało rannych.
Choć Kirby podkreślił, że polityka USA w kwestii użycia broni na terytorium nie zmienia się, to zapowiedział też, że szczyt NATO będzie ważnym sygnałem dla Putina.
„To, co zobaczycie w ciągu tygodnia, to będzie duży zestaw sygnałów, wiadomości dla Putina, że nie uda mu się przeczekać NATO i Stanów Zjednoczonych, że będziemy nadal wspierać Ukrainę”.
Jednoznacznie podkreślił też, że:
„NATO jest przyszłością Ukrainy”.
swi/euromaidanpress.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!