„W samochodzie, którym jechał Petlura przez Płoskirów skończyła się woda. Ataman i jego adiutanci musieli po kryjomu zatrzymać się w najbliższej chacie. „Denikincy dużo bzdur mówili o URL. Ale przecież w ukraińskiej armii walczą nasi chłopcy, których ja znam osobiście! Co, wy, panowie, o Petlurze myślicie? – zapytała gospodyni. Nad ranem przed odjazdem jeden z gości przyznał się, że jest Symonem Petlurą”.
Tę i inne ciekawostki o Pelturze i Piłsudskim można było usłyszeć 4 czerwca w Chmielniockim na otwarciu wystawy „Za wolność Waszą i Naszą. Sojusz Piłsudski – Petlra 1920”.
W dzisiejszych podręcznikach temat polsko-ukraińskiego sojuszu militarnego wciąż jest podawany według sowieckiego wzoru, niwelując znaczenie wsparcia II RP dla rodzących się tradycji ukraińskiej państwowości. W 2015 roku obchodzimy 95. rocznicę podpisania Paktu Piłsudski-Petlura i ten rok jest okazją by przełamać stereotypy i wytłumaczyć mieszkańcom Podola i całej Ukrainy, że właśnie bolszewicy byli okupantami, a nie Polacy, którzy pod przywództwem Marszałka Piłsudskiego ginęli ramię w ramię z żołnierzami Ukraińskiej Republiki Ludowej pod Lipowcem, Winnicą i Płoskirowem za „Waszą i Naszą Wolność” – pisze Franciszek Miciński w tekście opublikowanym na polskim portalu na Ukrainie wizyt.net.
Wystawa, której inicjatorem był, Mirosław Rowicki – redaktor naczelny „Kuriera Galicyjskiego”, powstała w ramach projektu „Współpraca ze Wschodem”. Była prezentowana w 2013 roku w Polsce. Na Ukrainie gościła już w kilku miastach. Na kijowskim Majdanie, pod Polską Bramą”, została otwarta w 95. rocznicę wyzwolenia Kijowa spod okupacji bolszewickiej.
Wystawa, którą tworzy szesnaście dwujęzycznych plansz, unikalne zdjęcia, mapy, opis wydarzeń w dwóch językach – po polsku i po ukraińsku, w Chmielnickim będzie czynna do 12 czerwca.
Kresy24.pl/wizyt.net
5 komentarzy
Paweł
5 czerwca 2015 o 09:50Polecam film: „Trudne braterstwo: historia sojuszu polsko-ukraińskiego”.
Jarema
5 czerwca 2015 o 11:28O właśnie to jest prawdziwy bohater ukraińców to Petlura powinien być czczony i wielbiony i to jemu powinni stawiać pomniki a nie bandytom z upa banderze i reszcie swołoczy. Właśnie na takiej płaszczyźnie musimy budować wzajemną zgodę i porozumienie niestety póki co są na ukrainie siły które nie chcą pojednania opartego o prawdę i wolą heroizować bandytów niż gotowego bohatera
Kazimierz
5 czerwca 2015 o 13:57Od kiedy to jeden naród drugiemu wybiera bohaterów ? Nam wybierał Kacap, ale na szczęście to przeszłość. Ukraina, jak na razie jest niezależnym państwem i nie tobie nadawać jej bohaterów. Ukraińcy są w wyjątkowej, bardzo trudnej sytuacji, której ty, nie do końca musisz rozumieć. Wiedz jedno, nienawiść rodzi nienawiść. Rozliczanie ich za „Wołyń” jest w tej, obecnej chwili bardziej na rękę Kacapom niż nam, Polakom. I na to przyjdzie czas. Nasze ,tpfffuu ! elity, miały nie raz czas i możliwość rozwiązania tych spraw i co ? mam nadzieję, że prezydent Duda oraz rząd (PIS+KUKIZ) dadzą sobie radę i rozwiążą ten problem, nie wbijając Ukrainie noża w plecy.
Vandal
5 czerwca 2015 o 19:07@Kazimierz, No to sobie wybrali, a Ja sie nie moge zakceptowac nacjonalistycznej wrogiej Polakom ideologi.
I jeszcze jedno- to ukraincom powinno zalezyc na dobrych stosunkach z Polska a nie odwrotnie, jak narazie nie widze pojednawczych krokow ze strony Ukrainy, to the contrary!
Vandal
5 czerwca 2015 o 19:16@Jarema, odrzucili Sachajdaczno-wybrali Chmielnickiego, odrzucaja Petlure wybrali Bandere, historia sie powtarza. :((((((