„Pełna kapitulacja Unii Europejskiej przy minimalnych stratach wizerunkowych i politycznych białoruskiego przywódcy” – tak decyzję o zaproszeniu Białorusi na szczyt Partnerstwa Wschodniego skomentował dla portalu UDF.by politolog Paweł Usov.
Oficjalne zaproszenie Białorusi na wileński szczyt, bez egzekwowania wcześniej przedstawionych warunków, może oznaczać tylko jedno: UE ostatecznie porzuca politykę sankcji i wywierania presji, i faktycznie podpisuje się pod swoją bezsilnością wobec reżimu Łukaszenki. Nie widzę w tym kroku (zaproszeniu) żadnej praktycznej logiki.
Zdaniem Usowa, decyzja o zaproszeniu Łukaszenki jest rezultatem szeregu ustępstw jakie wykonali w ciągu ostatnich sześciu miesięcy politycy europejscy, ale przede wszystkim wynika z ambicji litewskich polityków, którzy chcą, by uważano ich za wpływowe i skuteczne państwo.
„W rzeczywistości sytuacja jest korzystna tylko dla jednej osoby, dla Aleksandra Łukaszenki. Pełna kapitulacja UE przy minimalnych stratach wizerunkowo – politycznych białoruskiego przywódcy. Niestety dla Europejczyków, takie pojecia jak punkt honoru, stał się pustym dźwiękiem, Europa jest w stanie poświęcić honor w imię iluzji zmiękczenia reżimu politycznego. Ale Ci, którzy jeszcze wierzą w to, są pozbawieni zrozumienia tego, co naprawdę dzieje się na Białorusi” – powiedział politolog.
Paweł Usow jest przekonany, że niespójna i niekonsekwentna Unia Europejska nie będzie w stanie inicjować zmian na Białorusi, ani zachować jej w strefie swoich wpływów. Zdaniem Usowa Łukaszenka prowadzi bardziej skuteczną politykę wobec UE niż UE wobec Białorusi.
Kresy24.pl/udf.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!