Siły Zbrojne Ukrainy potrzebują rakiet dalekiego zasięgu, zanim Rosja wyśle posiłki swoim wojskom okupacyjnym. Powiedział to Wadym Skibicki, przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, w rozmowie z CNN.
Według niego Rosjanie dokonują obecnie dużych transportów wojskowych przez okupowany Półwysep Krymski do okupowanych regionów na południu Ukrainy.
„Teraz rosyjskie magazyny wojskowe znajdują się 80-120 km od linii frontu, a Ukraina potrzebuje artylerii dalekiego zasięgu, aby w nie uderzyć” – powiedział Skibicki.
Dodał, że artyleria dalekiego zasięgu potrzebna jest też dlatego, aby Ukraina mogła rozpocząć kontrofensywę, zanim Federacja Rosyjska wyśle posiłki dla swoich wojsk okupacyjnych na Ukrainie.
„Szczególnie teraz, aby sformować potężne grupy uderzeniowe, potrzebne są czołgi, bojowe wozy piechoty, ciężkie uzbrojenie, które umożliwiłoby szybkie przeprowadzenie kontrofensywy przeciwko wrogowi” – wyjaśnił.
Niedawno Skibicki ostrzegł, że wiosna i wczesne lato będą decydującym okresem w wojnie z Rosją, ponieważ na ten czas planowana jest nowa wielka rosyjska ofensywa.
Opr. TB, edition.cnn.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!