Dyrektor Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyl Maljuk przekształcił Centrum Operacji Specjalnych (CSO) „A” w jedną z najskuteczniejszych jednostek na froncie. Uważa tak politolog, były parlamentarzysta Ołeksandr Czernienko. Jednostka obchodzi dzisiaj 31. rocznicę powstania.
Ekspert podkreśla, że od pierwszego dnia wojny CSO „A” znajduje się na najtrudniejszych odcinkach frontu. „Ciągle się modernizują, aby jeszcze skuteczniej niszczyć wroga. Rezultaty osiągane są dzięki silnemu zarządzaniu wojskowemu, wykorzystaniu najnowszych technologii oraz zmotywowanym i profesjonalnym ludziom na wszystkich szczeblach struktury” – uważa politolog.
Podkreślił też straty, jakie CSO „A” zadało Rosjanom. „Regularnie znajdują się w pierwszej trójce rankingu jednostek Sił Zbrojnych Ukrainy wykorzystujących drony. Operatorzy dronów CSO „A” SBU brali udział w historycznej operacji specjalnej „Pajęczyna”, podczas której zadano cios strategicznemu lotnictwu Federacji Rosyjskiej. Tylko ta jednostka zniszczyła 1610 rosyjskich czołgów! Całkowity koszt strat zadanych wrogowi przez siły CSO „A” SBU wynosi równowartość 5,5 mld dolarów. I nie wlicza się w to operacji „Pajęczyna”, a to kolejne 7 miliardów dolarów!” – napisał Czernienko.
Przypomnijmy, Centrum Operacji Specjalnych „A” jest główną siłą bojową Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Do jej rozwoju i wysokiej skuteczności przyczynił się Wasyl Maljuk, dyrektor SBU, który regularnie odwiedza jej żołnierzy. CSO „A” nie tylko zatrzymuje rosyjskich agentów na tyłach, ale także z powodzeniem walczy w najtrudniejszych odcinkach frontu, oraz prowadzi operacje dywersyjne.
Opr. TB, censor.net
2 komentarzy
Cyryl III Onuca
23 czerwca 2025 o 22:11Zdjęcia Prezydenta Putina w każdej szkole, urzędzie i toalecie!!!
Róża i Błażej
23 czerwca 2025 o 22:59Łapcie dziką świnię z Kremla.