
Fot: Topcor / mapa: hvylya.net
Druga mini-ofensywa na obwód kurski nabiera obrotów.
Ukraińskie wojska drugi dzień kontynuują próby zamknięcia w okrążeniu wojsk rosyjskich w pasie przygranicznym w rejonie głuszkowskim obwodu kurskiego – ocenia ISW. Trwa atak ukraiński na rosyjskie miejscowości Tiotkino, Popowo-Leżacze i Nowyj Put.
Według rosyjskich z-blogerów wojennych, Ukraińcom udało się tam wysadzić już drugi most przez rzekę Sejm, by izolować wojska rosyjskie, które są obecnie otoczone z trzech stron i mają do wycofania się jedynie wąski przesmyk na południe od Tiotkino.
Nadal jednak żadna z tych miejscowości nie została zdobyta przez armię ukraińską i o pełnym okrążeniu na razie nie ma mowy. Trwają intensywne walki, m. in. w rejonie stacji kolejowej Tiotkino. Wiadomo, że Ukraińcy użyli pododdziałów saperów, by rozminować teren wzdłuż rosyjskiej granicy. Mają też lokalną przewagę w dronach.
Z powodu “trudnej sytuacji” Rosjanie rozpoczęli ewakuację rejonowego miasta Głuszkowo. Tymczasem ukraińskie dowództwo milczy o nowych walkach w obwodzie kurskim, które – podobnie jak jesienią ubiegłego roku – rozpoczęło niewielkimi siłami około jednego batalionu. Jedyne relacje na ten temat pochodzą na razie ze źródeł rosyjskich.
Zobacz także: Syreny wyją w całym kraju! Co się dzieje przy granicy z Rosją?
KAS
1 komentarz
onuce Go Home
6 maja 2025 o 11:58Dobrze, gdyby zdobyli elektrownię kurską 9 maja, a jutro wysadzili most krymski.