Ukraińcy kontynuują kontrofensywę pod Robotynem w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy i idą naprzód.
W najnowszej analizie amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), podano, że niektóre źródła rosyjskie skarżą się, że ich wojska nie są tam wzmacniane i nie przechodzą rotacji.
Według informacji podanych przez ukraiński Sztab Generalny, armia Ukrainy odniosła sukcesy na kierunkach Nowodanyliwka-Nowoprokopiwka i Mała Tokmaczka-Oczeretuwate. Miejscowości te leżą na południowy zachód od Zaporoża.
W piątek amerykańska telewizja CNN, poinformowała, że mnożą się oznaki, że siły ukraińskie przeniknęły przez pierwszą linię rosyjskiej obrony na południowym froncie w obwodzie zaporoskim i powiększają klin w kierunku strategicznie bardzo ważnego miasta Tokmak.
Amerykański ISW, powołuje się na jednego ze znanych prokremlowskich blogerów wojskowych, podaje, że siły rosyjskie mogą mieć problemy z odpieraniem ewentualnych nowych ataków ukraińskich koło Robotynego.
Prokremlowskich bloger ocenił, że wiele oddziałów rosyjskich walczących w tym rejonie pozostaje tam od początku kontrofensywy ukraińskiej, a dodatkowe siły w celu ich wzmocnienia nie są przysyłane. Doniesienia te pokrywają się z wcześniejszymi ocenami ISW, że w zachodniej części obwodu zaporoskiego, wojska rosyjskie nie mają wsparcia w postaci rotacji i znaczących wzmocnień.
RTR na podst. TVP Info
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!