Od momentu otrzymania od zachodnich partnerów nowoczesnych modeli systemów obrony powietrznej Ukraina jest w stanie w o wiele większym stopniu rosyjskie ataki lotnicze. Dotyczy to w szczególności hiperdźwiękowych rakiet Kindżał, które jeszcze kilka miesięcy temu uznawano za „nie do zestrzelenia”.
„Teraz mamy już 15 zestrzelonych Kindżałów. Plus kilkadziesiąt zestrzelonych rakiet balistycznych, które leciały w stronę Kijowa. Patriot się sprawdził” – podkreślił w rozmowie z serwisem Nowynarnia Jurij Ihnat, przedstawiciel Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy.
Przypomniał, że pierwsze zdarzenie miało miejsce 4 maja 2023 r.
Ponadto za pomocą tych systemów udało się zniszczyć kilka samolotów wroga, które znajdowały się nad obwodem briańskim w Federacji Rosyjskiej. Doszło do tego 13 maja – tego dnia Rosjanie stracili co najmniej po jednym Su-34 i Su-35, dwa śmigłowce walki elektronicznej Mi-8MTPR-1 i jeden Mi-8.
„To była błyskotliwa operacja pod dowództwem dowódcy Sił Powietrznych. Dzięki niekonwencjonalnym, zdecydowanym działaniom jednostek systemu obrony powietrznej Patriot, w ciągu pięciu minut zniszczyły one jednocześnie pięć samolotów na kierunku briańskim, skąd bombardowały nasze północne regiony kontrolowanymi bombami powietrznymi” – dodał Ihnat.
Podczas potężnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę zachodnie media „ujawniły” działanie nowoczesnych systemów obrony powietrznej w Kijowie, pomimo zakazu filmowania pracy wojska przeciwko dronom wroga. Prawdopodobnie w publikacjach znalazły się ultranowoczesne systemy Skynex lub Skyranger. Jednak takie systemy nie są jeszcze na wyposażeniu samych Niemiec.
Ukraina w dalszym ciągu wzmacnia swoją obronę powietrzną w związku ze zbliżającą się zimą i przewidywaniami ponownych ataków na ukraińską infrastrukturę energetyczną.
Opr. TB, novynarnia.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!