
Werchowna Rada. Zdjęcie poglądowe: Witalij Nosacz, RBC-Ukraina
Parlament Ukrainy przyjął 16 lipca 2025 roku ustawę uznającą przymusowe przesiedlenia Ukraińców z Polski w latach 1944–1951 za bezprawne deportacje. Nowe przepisy przewidują formalny status deportowanego, rekompensaty oraz dodatkowe uprawnienia dla przesiedlonych i ich potomków.
„Rada Najwyższa nareszcie przyjęła historyczną ustawę o uznaniu za deportowanych Ukraińców przymusowo wysiedlonych z „etnicznych ziem ukraińskich”, które zostały przekazane Polsce po II wojnie światowej” — triumfuje portal TSN.ua.
Państwo gwarantuje osobom ukraińskiego pochodzenia etnicznego, które zostały przymusowo przesiedlone z miejsc ich stałego, zwartego zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w latach 1944-1951, a w przypadku ich śmierci – członkom ich rodzin, prawo do odszkodowania za szkody materialne i moralne wyrządzone im w wyniku deportacji, w wysokości i w sposób ustalony przez Gabinet Ministrów Ukrainy, w formie jednorazowej pomocy materialnej – głosi projekt ustawy.
Za przyjęciem projektu ustawy nr 2038 głosowało 284 deputowanych, nikt nie był przeciw, a 42 osoby nie wzięły udziału w głosowaniu.
Jak poinformowała deputowana Iryna Heraszczenko, ustawa dotyczy ludności ukraińskiej wysiedlonej z regionów określanych w ukraińskiej historiografii jako Zakierzonie. To ziemie na zachód od tzw. linii Curzona: Łemkowszczyzna, Nadsanie, Chełmszczyzna, Podlasie, Lubaczów i zachodnie obszary Bojkowszczyzny, które po II wojnie światowej znalazły się w granicach PRL. Mowa o blisko 700 tysiącach osób, które zostały przesiedlone do Ukraińskiej SRR w ramach umów między ZSRR a Polską.
Co przewiduje ukraińska ustawa?
- Oficjalne uznanie deportacji za działanie nielegalne i naruszające prawa człowieka;
- Status deportowanych i ich potomków – z dostępem do opieki socjalnej i medycznej;
- Zobowiązanie państwa do pielęgnowania pamięci o przymusowych wysiedleniach;
- Wsparcie finansowe państwowe dla ofiar i ich rodzin;
- Kultywowanie pamięci historycznej w przestrzeni publicznej i edukacyjnej.
— To symboliczne przywrócenie sprawiedliwości dla tysięcy Ukraińców, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia swoich domów przez polityczne decyzje wielkich mocarstw – ocenia Heraszczenko.
W latach 1944–1951, w ramach porozumień granicznych między ZSRR a PRL, rozpoczęto przymusowe przesiedlenia ludności ukraińskiej z terenów przygranicznych. Kulminacją represji była akcja „Wisła” w 1947 roku, podczas której ponad 140 tysięcy Ukraińców zostało wysiedlonych na tzw. ziemie odzyskane w północnej i zachodniej Polsce. Celem operacji było osłabienie poparcia dla ukraińskiego podziemia oraz asymilacja ludności ukraińskiej.
Decyzja ukraińskiego parlamentu zapadła w niezwykle gorącym momencie – kilka dni po tym, jak prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę ustanawiającą 11 lipca Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa OUN-UPA, co Kijów odbiera jako jednostronne spojrzenie na wspólną, krwawą przeszłość.
Kijów oburza się, że Warszawa nie wspomina o prześladowaniach Ukraińców w II RP, akcji pacyfikacyjnych z lat 1930., czy atakach na ukraińskie wsie w latach 1941–1944.
ba
11 komentarzy
Jagoda
17 lipca 2025 o 12:31Czas najwyższy wstrzymać wszelką pomoc dla banderowców bo zbyt wysoko podnoszą swoje nacjonalistyczne i nazistowskie łby !!! Żywię wielką nadzieję, że Prezydent Nawrocki zrobi w tym temacie porządek.
Miroslaw
17 lipca 2025 o 12:38Ja byłbym ostrożny, bo jeżeli Ukraińcy przegną pałę to może ich spotkać kara Boska. Niech troszeczkę przemyślą, oni by tylko chcieli żeby dawać pomagać brać. Niech się wezmą do roboty a nie kraść po kolei banda łobusów
Wnuk z Wołynia
17 lipca 2025 o 13:02Czas na remont w Jasionce. A swoją drogą to ciekawe, że jak kogoś zamordują (np. 120 tys. osób? Wszją szczura w brzuch albi dzieckiem przybiją gwoździem za język to dobrze ale jak ich za to spotka kara (750000) potencjalnych i rzeczywistych zbrodniarzy to źle.
Anna
17 lipca 2025 o 15:27Według ciebie, te noworodki rozrywane ruskimi bombami na porodówce, małe dzieci ginące w nocy z matkami w czasie snu od uderzenia rakiety w blok to jest “sprawiedliwa kara za Wołyń?” Mordowani ludzie spod Chersonia, czy Charkowa, którzy nawet w życiu nie postawili stopy na zachodniej Ukrainie. Niektórzy pewnie nawet nie za wiele słyszeli o UPA, a jak słyszeli to mają to gdzieś. To ich, twoim zdaniem trzeba “wymordować za Wołyń” bo to “potencjalni mordercy”? Tatarów z Krymu też trzeba “ukarać za Wołyń”? Jak już te dzieciaki poginą to będziesz szczęśliwy, sprawiedliwości stanie się zadość? Boże, co za prymityw. Czasem jak takie rzeczy czytam to zastanawiam się, czy w ogóle jeszcze żyję w chrześcijańskim kraju. Co nie znaczy, że pochwalam te roszczenia Ukrainy. Też doprowadzają mnie do wściekłości. Ale trzeba mieć w sobie jakieś człowieczeństwo, a nie rzygać nienawiścią.
Mirek
17 lipca 2025 o 17:45Aniu to jakie masz rozwiązanie , bo wiesz my Polacy to jesteśmy prymitywy tylko chcemy się mścić ,ale ty ………????
Anna
17 lipca 2025 o 18:29Do Mirka: Sugerujesz, że nie jestem Polką? A na jakiej podstawie? Znasz mnie? Czy dlatego, że nie pluję jadem, a powinnam? Podważyć to, co ktoś inny mówi sugerując, że “jest z innego narodu”. Jakie to małe, powiedziałabym wręcz, że plugawe. Otóż wiedz, że jestem Polką z krwi i kości, z rodziców, dziadków i dalszych przodków Polaków. I to nie byle jakich bo niejeden z nich przelał krew za Ojczyznę, w 1920 i w czasie II wojny. Na samej tylko liście ofiar Operacji Polskiej NKWD z 1937 nazwiska z mojej rodziny pojawiają się kilkadziesiąt razy. Czy ty też możesz pochwalić się taką rodziną? Owszem, w Rzezi Wołyńskiej nikt u nas nie zginął – po prostu moja rodzina tam nie mieszkała. Co nie znaczy, że lekceważę ogrom tej zbrodni, nie potępiam jej zdecydowanie i nie żądam godnego upamiętnienia pomordowanych (brałam zresztą w tym skromny udział). Potępiam też kult UPA. Zastanawiam się tylko, ilu z tych oburzających się tu na dzisiejszą Ukrainę tak naprawdę ta zbrodnia cokolwiek obchodzi? Ilu czytało – chociażby tu na tym portalu – o przebiegu tych niewielkich niestety na razie ekshumacji, które się rozpoczęły? Tak z ręką na sercu, czytaliście, interesowaliście się? Czy przypadkiem wielu z nich, choć na pewno nie wszystkim, nie chodzi tylko o to, żeby mieć na kim wyładowywać swoją nienawiść i frustrację, a nie o żadną pamięć historyczną. A już traktowanie obecnych masowych zbrodni Rosji na Ukrainie jako “zasłużonej kary za Wołyń” jest dla mnie skrajnie głupie i oderwane od rzeczywistości. Zemsta na małych dzieciach za zbrodnie już nawet nie ich dziadków sprzed 80 lat? A często w ogóle nie są to żadni potomkowie tamtych. Ale po co o tym piszę i tracę czas? Przecież ty i tak wiesz swoje.
LT
17 lipca 2025 o 13:14Tu na tym forum dzialaja tez Ukraincy,ktorzy przy jakiejkolwiek probie krytyki Ukrainy obrazaja Polakow,nazywajac ruskimi trollami
Nie maja argumentu ani podstaw do tego
Niejacy Roza I Blazej bo o nich mowie.
Czy tak mysla wszyscy Ukraincy?
Brac ile sie da,a potem widly w plecy?
Diaboli Incarnatus
17 lipca 2025 o 13:27Rekompensaty ? To moze czas im wystawić rachunek za Wołyń i za choćby starlinki dzięki którym Olek ze Swietłaną mogą oglądać za free pornuchy a do tego wystawić jeszcze rachunki za uzbrojenie i za opiekę medyczną za free dla (usun.obraźliwe)
KAS
17 lipca 2025 o 14:02Z terenów polskich wcielonych do Ukraińskiej SRR wysiedlono więcej Polaków, niż wysiedlono Ukraińców z PRL Jeżeli Ukraina zgłosi jakieś roszczenia do Polski o rekompensaty dla wysiedlonych Ukraińców, to Polska tym bardziej może żądać odszkodowań dla wysiedlonych Polaków, nie wspominając o rekompensatach dla rodzin pomordowanych przez UPA. Poza tym przesiedlenia odbyły się na podstawie umowy z Ukraińską SRR, której następcą prawnym jest obecna Ukraina (Ukraina uzyskała niepodległość przez wystąpienie z ZSRR), więc jeżeli uznaje tę umowę za bezprawną, to jest ona za to bezprawie tak samo odpowiedzialna jak dzisiejsza Polska za działanie ówczesnego polskiego rządu komunistycznego.
Agata
17 lipca 2025 o 15:59Zobaczmy, kto więcej tych rekompensat będzie mógł się domagać. Ile Polaków zostało wysiedlonych z terenów zachodniej Ukrainy, ile potracili mienia, ile zginęło z rąk Ukraińców na Wołyniu itd.
Arkadiusz
17 lipca 2025 o 18:39No i bardzo dobrze, że ich przesiedlono, niewielki “plus” całej II wojny światowej. Szkoda, że już po I wojnie nikt nie wpadł na uporządkowanie tego drażliwego tematu. Nie wyobrażam sobie koegzystencji Polaków z Niemcami na terenie Śląska i zachodniego Pomorza, czy zabawy z prawosławiem na wschodzie, wystarczy nam katolicyzm. Aha, śmieszy mnie używanie nomenklatury: “etniczne ziemie”, “Ukraińcy” na całym obszarze wyimaginowanych granic URL po I wojnie światowej, dejcie spokój. Niczym w piosence z serialu: “Czarne chmury”: w prastarej polskiej, pruskiej krainie…”. Polska żąda przynajmniej Łużyc…