Lotnictwo Sił Zbrojnych Ukrainy podało, że w ciągu ostatnich 36 dni ukraińscy obrońcy zestrzelili 223 drony-kamikadze irańskiej Shaded-136 przekazane Rosji przez Iran.
Udało się zestrzelić 85 proc. dronów, jednak 15 proc. spada na cywilów i cywilną infrastrukturę krytyczną na Ukrainie.
Warto zauważyć, że Iran twierdzi, że nie przekazuje broni Rosji, a Kreml twierdzi, że w „operacji specjalnej” (czyli w inwazji na Ukrainę) rosyjskie wojska używają tylko rosyjskiego sprzętu, Rosjanie dla niepoznaki nazywają te drony-kamikadze Gerań-2 i udają one w ten sposób sprzęt rosyjski.
Jak powiedział doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz, problemem nie jest jakość tych dronów, bo wskaźnik ich zestrzelenia czy przechwytywania jest bardzo wysoki, lecz ich ilość. Jak powiedział, najeźdźcy mają jeszcze zapasy tych dronów na 1 do 3 miesięcy, mogą więc długo nękać nimi obronę przeciwlotniczą, cywilów, żołnierzy (na razie jednak rzadziej używają ich przeciwko żołnierzom) i ogólnie państwo ukraińskie jeszcze dość długo, a jeżeli Zachód nie zareaguje, to Iran przekaże ich Rosji jeszcze więcej, a do tego media zachodnie piszą, że Iran może dostarczyć też rakiety.
Jak powiedział Arestowycz, Ukraina nie ma wystarczająco dużo systemów do zwalczania tych dronów, obrona przeciwlotnicza musi używać do ich zestrzeliwania również rakiet, co jest finansowo i wojskowo na dłuższą metę nieopłacalne, rakieta obrony przeciwlotniczej, zwłaszcza zachodniego systemu (a takie ostatnio przekazują partnerzy zachodni Ukrainie) jest dużo droższa niż taki dron-kamikadze. Poza tym uszczupla się zapasy i angażuje obrone przeciwlotniczą. Przez to ławtwiej, jak mówił Arestowycz, przebić się rosyjskim rakietom przez obronę przeciwlotniczą. Co prawda, wciąż Ukraińcy zestrzeliwują też większość rakiet rosyjskich, Rosja ma coraz mniej rakiet, i na przykład używa jako rakiet ziemia-ziemia rakiet wyprodukowanych do zestawów przeciwlotniczych S-300, ale i tak jest to problem według Arestowycza. Zwłaszcza na długa metę, jeżeli taka sytuacja terrorystycznych ostrzałów będzie trwać, a Zachód nie przekaże Ukrainie systemów do zwalczania dronów szybciej niż planowano.
Wypowiedź ta miała miejsce dwa dni temu, a wczoraj jak informowaliśmy, sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg poifnormował, że w przyspieszonym trybie, w ciągu najbliższych dni, Ukraina otrzyma od NATO dużą ilość specjalnych systemów do zwalczania dronów.
Oprac. MaH, ukrinform.net
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!