Tak władze Ukrainy zareagowały na nagranie przedstawiające egzekucję ukraińskich żołnierzy, którzy chcieli się poddać rosyjskim okupantom.
Władze ukraińskie zabroniły rosyjskim jeńcom wojennym wykonywania telefonów do bliskich – powiedział Dmytro Lubinets, Rzecznik praw człowieka Rady Najwyższej Ukrainy. Nadal jednak mają prawo do korespondencji.
Niektóre rzeczy, będę szczery, zmieniamy. Na przykład wiele dyskusji dotyczyło możliwości dzwonienia przez rosyjskich jeńców wojennych do swoich bliskich na terytorium Federacji Rosyjskiej. Nasze stanowisko jest bardzo proste: zgodnie z Konwencją Genewską istnieje prawo do korespondencji, ale nie do rozmów telefonicznych, – zauważył rzecznik.
Lubinets dodał, że wymienia listy jeńców wojennych z rosyjską rzeczniczką praw obywatelskich Tatianą Moskalkową.
To pozwala nam zrozumieć, gdzie są ukraińscy żołnierze, którzy zostali wzięci do niewoli przez Rosję i czy żyją.
Decyzja o zakazie telefonowania przez jeńców została podjęta na tle informacji o prawdopodobnym zastrzeleniu przez Rosjan żołnierzy ukraińskich chcących się poddać.
Dmytro Lubinets powiedział, że wszystkie publiczne egzekucje ukraińskich jeńców wojennych są zbrodniami wojennymi. Ukraina domaga się skutecznej reakcji ze strony społeczności międzynarodowej, w tym nowych nakazów aresztowania przestępców z Międzynarodowy Trybunał Karny.
Rzecznik praw człowieka zwraca uwagę, że Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża nadal demonstruje pozycję „strusia” – organizacja nie może zapewnić ochrony praw ukraińskich jeńców wojennych.
Film z egzekucji został opublikowany przez CNN na początku września.
Jeden z klipów został rzekomo nakręcony pod koniec sierpnia w rejonie pokrowskim. Na nagraniu widać trzech ukraińskich żołnierzy jak klękają, a następnie upadają martwi na ziemię. Według CNN, drugi klip został nakręcony w maju w rejonie Rabotyna w obwodzie zaporoskim. Na nim żołnierze USU po kolei wychodzą z ziemianki z podniesionymi rękami, po czym jeden z żołnierzy rosyjskich rozkazuje drugiemu ich zastrzelić – a ten strzela Ukraińcom w plecy – pisze DW.
ba za t.me/dw.de
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!