Ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Mełnyk proponuje, aby Niemcy przyjęły ustawę o udzieleniu Ukrainie pomocy wojskowej na wzór Stanów Zjednoczonych. Powiedział to w wywiadzie dla „Bild am Sonntag”.
Melnyk odpowiedział na pytanie, jakiego konkretnego wsparcia Ukraina oczekuje od Niemiec.
„Chcielibyśmy zobaczyć szybki eksport 88 czołgów „Leopard”, 100 bojowych wozów piechoty „Marder”, samobieżnych haubic i nie tylko. Ale to, co jest bardzo ważne, to zamiana myślenia ludzi. Przeżywamy największą wojnę w Europie od 80 lat. Nie można jej wygrać z 30 lub 100 czołgami. Ważne byłyby niemiecka ustawa o Lend-Lease, taka jak w USA, i długoterminowy sojusz przeciwko Rosji” – wyjaśnił.
Dodał, że Ukraina jest wdzięczna Niemcom za samobieżne działa przeciwlotnicze „Gepard”, ale to nie wystarczy.
„Zwłaszcza, że nie ma wystarczającej ilości amunicji dla „Gepardów”. Wiadomo to od początku wojny, ale federalne Ministerstwo Obrony zajęło się tym dopiero w tym tygodniu. Ponadto „Gepardy” mają już 40 lat, i aby pokonać Rosję , potrzebujemy najnowocześniejszej niemieckiej broni” – powiedział.
Przypomnijmy, że Kongres USA zatwierdził program pomocy Lend-Lease dla Ukrainy. Niemcy potwierdziły też dostawy ciężkiej broni dla Sił Zbrojnych Ukrainy – 28 kwietnia Bundestag przyjął odpowiednią ustawę.
Opr. TB, https://www.bild.de/
1 komentarz
TowarzyszMao
30 kwietnia 2024 o 20:42Ukrainę tłumaczy tylko to , że w tym towarzystwie są nowi , zatem mało obyci i naiwni. Zatem proszą o pomoc militarną sojuszników , a może krypto-sojuszników Putina. No cóż..kiedyś zmienią zdanie.Niech odbiorą tą lekcję.