Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Danii Mette Frederiksen. Fot: facebook.com/igor.zhovkva
23 lutego doradca ds. polityki zagranicznej w kancelarii prezydenta Ukrainy Ihor Żółkiew przekazał, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Danii Mette Frederiksen podpisali we Lwowie porozumienie o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa i długoterminowym wsparciu.
Żółkiew podkreślił, że Dania jest pierwszym krajem, który nie jest członkiem „Grupy Siedmiu”, z którą Ukraina zawarła podobne porozumienie.
Według niego umowa określa konkretny zakres wsparcia Danii dla Ukrainy.
W 2024 r. wsparcie wojskowe Danii wyniesie co najmniej 1,8 mld euro. Ponadto Duński Fundusz Wsparcia Ukrainy przeznaczył 8,5 mld euro na bieżące wsparcie Ukrainy w latach 2023-2028.
Według doradcy prezydenta Ukrainy, porozumienie zawiera klasyczne postanowienia dotyczące jednoznacznego wsparcia dla przyszłego członkostwa Ukrainy w UE i NATO, ukraińskiej ścieżki reform, współpracy w dziedzinie przemysłu obronnego, w dziedzinie wywiadu, cyberbezpieczeństwa, odbudowy Ukrainy, a także kwestii sankcji i postawienia agresora przed wymiarem sprawiedliwości.
W porozumieniu uczestniczy także potężny blok wojskowy. Dania, jako współprzewodniczący Koalicji Sił Powietrznych (AFCC) i członek Koalicji Zintegrowanej Obrony Powietrznej i Przeciwrakietowej, „będzie wspierać wysiłki mające na celu zapewnienie zintegrowanych zdolności F-16 za pośrednictwem AFCC, w tym poprzez dostarczanie myśliwców, amunicji, trenerów i szkolenia, a także wkład w długoterminową konserwację myśliwców i stworzenie odpowiednich warunków na Ukrainie”.
Ponadto umowa przewidywała wsparcie rozwoju ukraińskiej floty morskiej, działań w zakresie rozminowywania, a także zapewnienie przez Danię najnowocześniejszej pomocy wojskowej: dronów, sprzętu łączności, radarów.
Dania zapewni Ukrainie wsparcie przez dziesięcioletni okres obowiązywania tej umowy z możliwością jej przedłużenia za zgodą stron.
W porozumieniu tradycyjnie określono także mechanizm konsultacji w ciągu 24 godzin na wniosek którejkolwiek ze stron w przypadku przyszłego ataku zbrojnego Rosji.
Dzień wcześniej Mette Frederiksen poinformowała, że jej kraj zawiera dwustronne porozumienie z Ukrainą, które gwarantuje Kijówowi wsparcie bezpieczeństwa na najbliższe 10 lat.
ba za facebook.com/igor.zhovkva
1 komentarz
Salomon
23 lutego 2024 o 18:11Dania ma jedną zaletę, której można jej pozazdrościć: nie graniczy z Ukrainą.
Czyli inaczej mówiąc: kochamy afrykańskie dzieci, bo są daleko.
A dlaczego Duńczycy nie kochają Niemców? No bo sąsiedzi, i coś tam ukradli… i chcą chyba więcej.