Ukraina nie widzi potrzeby zastosowania tych samych środków w odpowiedzi na częściową mobilizację w Rosji. Poinformował o tym podczas konferencji prasowej Fedor Wenisławski, przedstawiciel prezydenta Ukrainy w Radzie Najwyższej Ukrainy.
Stwierdził, że liczebność personelu Sił Zbrojnych Ukrainy i innych organów sektora bezpieczeństwa i obrony jest absolutnie wystarczająca do pomyślnej realizacji zadań nałożonych przez Naczelnego Wodza Wołodymyra Zełenskiego i Głównodowodzącego Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Walerego Załużnego.
„Nie widzę zagrożeń, aby oczekiwać negatywnego rozwoju scenariusza na froncie ukraińsko-rosyjskim” – podkreślił Wenisławski.
Przypomniał, że 24 lutego ogłoszono pełną mobilizację na Ukrainie i udało się zmobilizować ok. 700 tys. żołnierzy, którzy obecnie wykonują zadania w ramach Sił Zbrojnych Ukrainy i innych formacji wojskowych.
„Dziś ta liczba jest absolutnie wystarczająca, aby odpowiednio reagować na wszelkie zagrożenia, w tym biorąc pod uwagę wzrost liczebności sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy. Dlatego teraz nie widzimy potrzeby żadnego lustrzanego i symetrycznego działania z naszej strony” – wyjaśnił.
Powiedział też, że częściowa mobilizacja w Federacji Rosyjskiej nie przyniesie od razu spodziewanego efektu. Według niego, procedura mobilizacyjna potrwa dość długo – zajmie tygodnie.
Nie wyklucza, że Rosja może posunąć się do pewnych manipulacji co do dokładnej liczby osób, które planują zmobilizować.
„Nie widzę żadnych zagrożeń dla Ukrainy z powodu jakichkolwiek liczb. Bo bez względu na to, co teraz zrobi Rosja, nie będzie w stanie powstrzymać udanych działań ukraińskich sił zbrojnych” – powiedział.
Przypomnijmy, 21 września Putin ogłosił częściową mobilizację, która obejmie rezerwistów. Rosyjskie władze planują powołać do wojska 300 tys. osób.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy przewiduje, że podczas pierwszej fali mobilizacji Rosja powoła pod broń 40-50 tys. rezerwistów, bo na więcej nie starczy uzbrojenia.
Opr. TB, https://www.youtube.com/c/укрінформ
1 komentarz
Waleriusz
21 października 2022 o 20:15Czy ktoś słyszał o tym, że Putin miał dzisiaj ogłosić powszechna mobilizację?