„Z Waszyngtonem, który się wycofał, oraz z Berlinem, wciąż alergicznie reagującym na konflikty, Ukraina i jej sąsiedzi są zdani na siebie wobec agresji Putina” – pisze John Vinocur na łamach „Wall Street Journal”.
Sytuacja w Europie Wschodniej stanowi pilne wyzwanie dla Zachodu – ocenia Vinocur. Krytykując działania Berlina zauważa, że Niemcy nie wyznaczyły żadnych czerwonych linii dla działań Rosji, zaś odnosząc się do amerykańskiego milczenie w sprawie tego, co dzieje się w Europie Wschodniej, dodaje, że jest wygodne dla administracji Obamy. Pod jednym względem, Vinocur nie ma jednak racji. Waszyngtona aż tak bardzo nie milczy.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!