Weronika Cepkało, żona niedopuszczonego do startu w wyborach prezydenckich na Białorusi Walerego Cepkały poinformowała dziś rano, że jej siostra, pracownica Belgazprombanku, została aresztowana, a właściwie uprowadzona przez tajniaków i zabrana w nieznanym kierunku.
Weronika Cepkało po niezarejestrowaniu kandydatury męża przez Centralną Komisję Wyborczą, wchodzi teraz w skład zjednoczonych sztabów części opozycji reprezentowanej przez Tatianę Tichanowską. Wraz z nią oraz przedstawicielką sztabu Wiktora Babaryki prowadzi intensywną kampanię, wspiera Tichanowską.
Dziś rano Weronika poinformowała, że jadąc rano na spotkanie do CKW, zatrzymała ją milicja drogowa i wręczyła wezwanie do MSW. Ma zostać przesłuchana w sprawie wytoczonej właśnie przez obywatela Turcji przeciwko jej mężowi, Waleremu Cepkale.
Również rano zatrzymano jej siostrę, pracownicę Belgazprombanku.
„Nieznani ludzie wsadzili moją siostrę do samochodu i odjechali w nieznanym kierunku. Postrzegam to jako presję na mnie, moją rodzinę” – powiedziała.
Później okazało się, że przesłuchanie zostało przełożone na 9 rano w piątek, a siostra została zwolniona.
Przypomnijmy, że 24 lipca Walery Cepkało nagle opuścił kraj, zabierając ze sobą dzieci. Weronika Cepkało wyjaśniła, że rodzina otrzymała informacje o zbliżającym się aresztowaniu Walerego Cepkały, ale także o planach pozbawienia rodziny praw rodzicielskich, dlatego wspólnie podjęli pilną decyzję o wyjeździe do Rosji.
Jak tłumaczył, wyjechał mąż, ponieważ ona jest przedstawicielką połączonych sztabów wyborczych opozycji reprezentowanej przez Swietłane Tichanowską, to jedna z trzech twarzy kampanii wyborczej Tichanowskiej, występuje na każdym jej wiecu.
oprac. ba na podst. charter97.org/ nn.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!