Uber, przekleństwo taksówkarzy na całym świecie i wygodna alternatywa dla „zwykłych” usług taxi, rozpoczęła pracę na Białorusi. W aplikacji mobilnej są już pierwsze samochody na zamówienie, informuje onliner.by.
Według przedstawiciela firmy, usługi w Mińsku (na razie niestety jest to tylko UberBLACK z luksusowymi samochodami) będą na razie prowadzone w trybie testowym, ale pojawi się wkrótce tańsza „masowa” propozycja UberX. „Trzaśnięcie drzwiami” to w białoruskiej stolicy koszt 45 tysięcy rubli, jeden kilometr kosztuje 7 tys., a minuta postoju – 1250 rubli.
Firma zamierza na początku korzystać z propozycji właścicieli samochodów nie starszych niż pięć lat, później – maksimum trzyletnich. Czas oczekiwania na taksówkę – nie dłużej niż pięć minut.
Serwis Uber działa jako aplikacja na telefon i do lokalizacji zamawiającego wybiera automatycznie najbliższego kierowcę, nie musi nawet znać adresu. System wybiera samochód (podaje dane samochodu i kierowcy) i pokazuje jego lokalizację na mapie.
Jedną z cech Uber na Białorusi jest to, że transportem osób będą się zajmować wyłącznie osoby prawne lub indywidualni przedsiębiorcy posiadający odpowiednią licencję. Opłata za usługę będzie realizowana tak jak w innych miastach europejskich, gdzie działa Uber, a więc użytkownik powinien najpierw zarejestrować kartę płatniczą w systemie, który automatycznie pobierze należność za kurs.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!