W pobliżu mola w czarnomorskim kurorcie Costinești w Rumunii doszło do wybuchu. Ze wstępnych informacji wynika, że eksplodowała mina morska.
Rumuńskie służby zauważyły w tym rejonie drugą minę. Do akcji skierowano nurków marynarki wojennej.
Inspektor ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, Ana-Maria Stoica, potwierdziła, że informacja o eksplozji u wybrzeży kurortu Costinești pojawiła się ok. godz. 8:00 czasu w Polsce. Poinformowała:
„Na miejsce szybko skierowano kilka jednostek Inspektoratu ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, strażaków i ratowników, którzy otoczyli teren”.
Na skutek eksplozji miny nikt nie zginął. Tylko jeden młody mężczyzna wymagał pomocy medycznej, gdyż skarżył się, że wybuch uszkodził mu słuch, ale odmówił transportu do szpitala.
Niebezpieczeństwo jednak nie minęło, gdyż w rejonie tego samego mola zauważono kolejną unoszącą się na wodzie minę.
Było to o tyle niebezpieczne, że Costinești to oblegany kurort i na plaży przebywało dużo osób.
Polecenie neutralizacji drugiego zagrożenia podjęli się nurkowie rumuńskiej marynarki wojennej. Rzecznik tej formacji Corneliu Pavel powiedział:
„ To trudna misja dla nurków. Gdy tam dotrą, będziemy mieli więcej informacji. Od początku wojny w Ukrainie do chwili obecnej nasi nurkowie zneutralizowali pięć min morskich na naszym obszarze odpowiedzialności”.
RTR na podst. onet.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!