Drugie okazałe Sanktuarium dla św.Charbela połączone z niewielkim kościołem pod wezwaniem Świętego , powstało już w czasie wojny w roku 2015 na wybrzeżu Syrii w całkowicie chrześcijańskiej, historycznej wiosce Dahr Safra – pisze Barbara Anna Hajjar w kolejnym odcinku swojego cyklu esejów i reportaży z podróży po Syrii.
Część druga „U świętego Charbela” tutaj.
Cala gehenna okrutnej wojny dotkęła wiernych Panu , sprofanowano chrześcijańskie wiekowe świątynie, spalono, urządzono w nich strzelnice dla snajperów lub zorganizowano haremy dla wynaturzonych radykalnych islamistów z przeróżnych bandyckich ugrupowań. Bliski Wschód to region wspolczesnych meczennikow chrześcijańskich. Masowo , okrutnie i widowiskowo mordowano naszych Braci w wierze …Opustoszały i wymarły niektóre miasta Syrii, pozostało coraz mniej wspólnot wiernych Chrystusowi. Liczba chrześcijan na przykład w historycznym Aleppo zmniejszyła się pięciokrotnie. Nie zdołano sporządzić jeszcze dokladnych statystyk…wojna wciąż trwa i trwa …
Na początku XX wieku wyznawców Chrystusa było tu około 20%, dziś pozostało zaledwie 2%! Mimo to chrześcijanie powracają do swoich zniszczonych siedzib, miast , miasteczek, wolnych od walk. Powracają z pomocą Opatrzności i wielkiej , szczodrej pomocy Watykańskiego Stowarzyszenia Kościół w Potrzebie, Sekcji Polskiej pracującej w Syrii, jak i pomocy innych instytucji charytatywnych.
Pozostali w Syrii wyznawcy Chrystusa organizują się wytrwale z Boża pomocą … Drugie okazale Sanktuarium dla św.Charbela połączone z niewielkim kościołem pod wezwaniem Świętego , powstało już w czasie wojny w roku 2015 na wybrzeżu Syrii w całkowicie chrześcijańskiej, historycznej wiosce Dahr Safra . Historyczna Daher Safra zwraca uwagę pielgrzyma pięknymi Domami Bożymi, kaplicami, sanktuariami, klasztorem Sióstr Zakonnych ze Zgromadzenia Dwóch Najświętszych Serc , szkoła prowadzona przez siostry zakonne . W historycznej wiosce istniało także takze seminarium dla kształcenia księży przyszłości zwane potocznie w języku arabskim „Klerykije”. Wyniosły , wspaniały biały posag Sw.Charbela, zakapturzonego Św.Mnicha – pustelnika w geście błogosławieństwa…błogosławi nam licznym chrześcijanom wybrzeża jak i odwiedzającym to miejsce licznym pielgrzymom.
Kult Sw.Charbela angażuje coraz szersze kręgi wiernych w Syrii, na całym Bliskim Wschodzie jak i w mojej Ojczyźnie. Niech Św.Charbel zawsze nas wspomaga i czuwa nad nami w tych najcięższych chwilach niekończącej sie wojny… na naszej drodze do Pana. A do Matki Bożej – Saidy – Nasza Pani (jak to żarliwie proszą wierni i w odśpiewywanej w liturgii maronicko – katolickiej w Litanii Loretańskiej, jezyku arabskim, wspominając najstarsze określenie wiernych Chrystusowi) módlmy się:
„JA MAUNY NASARA” – O POMOCY NAZAREJCZYKÓW, CHROŃ LUDZI NAZARETU, proś za nami i wspomagaj nas na tej ziemi w tym umęczonym wojną rejonie świata… Wiara jest dla nas Chrześcijan – Nazarejczykow wielkim oparciem”.
Tartus, sierpień 2020
Więcej na ten temat tutaj i tutaj.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!