Ponad 8 tys. litewskich Polaków przeszło w sobotę ulicami Wilna z biało-czerwonymi flagami. Uczcili w ten sposób zbliżający się Dzień Polonii i Polaków za Granicą, 225 rocznicę Konstytucji 3 Maja i 1050 rocznicę Chrztu Polski.
W marszu wzięła udział wielka liczba uczniów polskich szkół, harcerzy i działaczy polskich organizacji społecznych. Przeszli Aleją Giedymina przez plac Katedralny, ulicą Zamkową i Wielką do Ostrej Bramy.
Na czele pochodu szli przywódcy Polaków na Litwie oraz polscy politycy Prawa i Sprawiedliwości, m.in. wicemarszałek Senatu Maria Koc, Zbigniew Kuźmiuk i Janusz Wojciechowski, a także Bożena Kamińska (PO).
Do Wilna przybyli też liderzy organizacji polonijnych z całego świata, w tym prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej Frank Spula, prezes Polonii Australijskiej Leszek Wikariusz i prezes Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych Tadeusz Pilat.
W wygłoszonym przemówieniu szef Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski podziękował posłom i eurodeputowanym PiS, którzy „mocno udzielają się w naszej wileńskiej sprawie, wygłosili niejedno przemówienie w obronie polskiego szkolnictwa i innych spraw”.
„Cudzego nie chcemy, ale swego nie oddamy, na pewno będziemy gospodarzami w tym mieście!” – podkreślił szef AWPL. W marszu wzięło też udział 14 oddziałów Związku Polaków na Litwie z jego prezesem posłem Michałem Mackiewiczem.
„Wielotysięczny barwny pochód z biało-czerwonymi flagami, w polskich strojach ludowych, z polską pieśnią na ustach, jaki organizujemy raz na kilka lat w Wilnie, jest nie tylko demonstracją naszej tożsamości narodowej, ale też daje nam poczucie dumy i jedności” – podkreślił poseł Mackiewicz.
„Ten marsz był imponujący. Tyle tysięcy osób z biało-czerwonymi flagami nawet w Polsce podczas manifestacji na ulicach trudno jest spotkać. Tym waszym potencjałem jesteśmy niezmiernie zbudowani” – cieszył się europoseł Zbigniew Kuźmiuk.
„Wilno to dla mnie miasto święte. W zaułku Kazimierzowskim urodziła się i spędzała najmłodsze lata moja Mama, tu w kościele św. Kazimierza miała chrzest. Miasto to opuściła wywieziona na Sybir i nigdy nie było jej dane tu wrócić. Dzisiaj z wielkim wzruszeniem patrzę na te tysiące biało-czerwonych flag i myślę, że moja mama z nieba ogląda to i cieszy się jej serce” – mówił europoseł PiS Janusz Wojciechowski.
„To wyjątkowe miejsce, które kiedyś stanowiło jeden kraj. Jesteście potomkami swoich dziadów, ojców, którzy mieszkali na tych ziemiach. Dziękuję, że stoicie na straży naszego dziedzictwa kulturowego, naszej tradycji, mowy, że pielęgnujecie to przekazując z pokolenia na pokolenie. Wszyscy rodacy w Polsce patrzą na was z wielką dumą” – zapewniła posłanka Bożena Kamińska.
„Chcę podziękować za to, że jesteście i trwacie, że macie polskość w swoich sercach” – podkreśliła też wicemarszałek Senatu Maria Koc.
„My wyjechaliśmy, gdyż chcieliśmy wyjechać. Wy nie wyjechaliście. Jesteście, dbacie o polskość. Jesteśmy z wami całym sercem, jesteśmy dumni i chcemy tu przyjeżdżać. Zapraszamy was też do nas, byście mogli posłuchać polskiej mowy za oceanem” – zapraszała przedstawicielka Kongresu Polonii Amerykańskiej.
Marsz zakończył się mszą świętą przed Kaplicą Ostrobramską. Potem na Placu Ratuszowym odbył się koncert polskich zespołów z Litwy i grupy Golec uOrkiestra. Z okazji 1050 rocznicy Chrztu Polaki w Wilnie odbyła się też sesja naukowa „Panno święta, co Jasnej bronisz Częstochowy i w Ostrej świecisz Bramie”, a w kościele pw. Ducha Świętego wykonano Oratorium „Nieszpory Ludźmierskie” Jana Kantego Pawluśkiewicza.
W obchody zaangażowało się łącznie aż 120 polskich artystów, m.in. Hanna Banaszak, Zbigniew Wodecki, Chór Uniwersytetu Rzeszowskiego i Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie. Sponsorem tego wydarzenia było Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, patronowała mu ambasada RP w Wilnie.
Przypomnijmy, że pierwszy pochód Polaków ulicami Wilna po odzyskaniu przez Litwę niepodległości odbył się w 2004 roku, ostatnio – w roku 2013. W tym roku uroczystości przewidziano także w Zułowie, gdzie urodził się Marszałek Józef Piłsudski.
Dzień Polonii i Polaków za Granicą 2 maja został ustanowiony w 2002 r. dla uczczenia „wielowiekowego dorobku i wkładu Polonii i Polaków za granicą w odzyskanie przez Polskę niepodległości, wierność i przywiązanie do polskości oraz pomoc Krajowi w najtrudniejszych momentach, w celu potwierdzenia więzi z Macierzą i jedności wszystkich Polaków, tak mieszkających w Kraju, jak i żyjących poza nim”. Od 2004 r. święto obchodzone jest razem z Dniem Flagi RP.
Kresy24.pl
44 komentarzy
Magic
30 kwietnia 2016 o 22:19Widać że dobrze zorganizowana akcja służb rosyjskich …czyli zielone ludziki Putlera już są w organizacji polonijnych!!! Przypomnijcie sobie jak jeszcze niedawno trollownia rosyjska zakładała fikcyjne konta na fb mające na celu podburzyc Polonię do tego by Wilno Lwów i inne miasta były Polskie coś w stylu Donbasu !!!!widać że to się ruskim udało!!! PROWOKACJA pełną parą …obudź cię się!!!!
Roch
1 maja 2016 o 17:44Jaka akcja służb rosyjskich popaprańcu? Ludzie domagają się swoich podstawowych praw, zwrotu własności którą ukradli im sowieci a żałosna republika lietuviska, zachowując się jak paser, przekazuje w ręce żmudzkich kolonizatorów, zamiast zwrócić prawowitym właścicielom. Gdyby to pokraczne państewko pseudolitewskie traktowało sprawiedliwie swoich obywateli narodowości polskiej to do takich demonstracji na pewno nie dochodziłoby.
józef III
7 maja 2016 o 12:11ten post to jakiś obłęd !
POLAK
13 maja 2016 o 21:03No jasne Polacy od samego początku mieszkający w Wilnie byli ruskimi szpiegami, ich wnuki to też teraz ruscy szpiedzy. Czyli mentalność obecnych władz Litwy przekracza granice.
Onyx
30 kwietnia 2016 o 22:26Czyli plan Putina wykonywany krok po kroku !.Po zajęciu Krymu i Donbasu …prorosyjskie trolle stwarzaly fan page jak lwowska rep.ludowa itp…mająca na celu destabilizacje na Ukrainie skłoceniu Polonii z Ukraincami..widać że na Litwie im to wyszło!!!!
gość
1 maja 2016 o 20:38nikt nie chce litwiną zabierać wilna to jest ich państwo i nikt nie ma zamiaru tworzyć żadnych autonomii na to w polskim społeczeństwie zgody nie ma i nie będzie litwini sami nie wywiązują się ze swych obowiązków ochrony mniejszości narodowych spróbuj niemcom w polsce zakazać prawa do dwujęzycznych nazw lub zamykać szkoły albo zabrać prawo do reprezentacji w sejmie bez przekroczenia progu wyborczego wtedy zobaczysz „adekwatną” odpowiedź ze strony niemiec
tagore
2 maja 2016 o 11:00Niemcy traktują Polaków gorzej niż Litwini, nie uznają istnienia polskiej mniejszości. Trudno więc mówić o adekwatnej odpowiedzi.
olo
1 maja 2016 o 06:24tez mi to cos śmierdzi prowokacją, tak na marginesie, myślę ze oni w tle mogli finansowac film Wołyń
tagore
1 maja 2016 o 15:51Impreza z udziałem Polonii z całego świata i polskiej dyplomacji
powinna przekonać wreszcie litewskich szowinistów do zwrotu ziemi
Polakom i zaniechania wynarodowiania Polaków. Choć nikłe ku temu nadzieje.
Kowalski
16 sierpnia 2016 o 09:52Oddania ziem? To przecież Litewska ziemia. Nie mył pojęć człowieku bo tu chodzi o mniejszość narodową a nie o terytorium obcego państwa.
Andrzej Bogusławski
1 maja 2016 o 16:43Polonia we Lwowie! We łbach się niektórym poprzewracało! Tam żyją POLACY!!! Ci, którym udało się przetrwać. Lwów został stworzony przez Polaków i dla Polaków i żaden Polak nie może tego negować. Jeżeli zapomnimy gdzie nasze dziedzictwo i nasze korzenie to nie będziemy godni nazywać się Polakami. Komentarze, że to plan Putina są naiwne i głupie. To my, Polacy musimy zrobić wszystko, aby odzyskać nasze polskie ziemie. Ci, co chca się nazywać Ukraincami niech emigrują za Dniepr!
gość
2 maja 2016 o 13:21czy ci się to podoba czy nie to są obywatele ukrainy czyli polonia zresztą na chwilę obecną stanowią niewielki procent mieszkańców lwowa i nic tego nie zmieni zresztą rząd polski ponownie znowelizował ustawę o karcie polaka żeby ściągnąć polaków z kresów
pisz za siebie a nie za polaków o niby odzyskiwaniu jakiś tam ziem i módl się żeby putin nie zechciał się upomnieć o jakieś tam ziemie w polsce bo znając historię znowu czekała by nas okupacji bo sami się nie obronimy a nikt nam nie przyjdzie z pomocą
Michał Mieczysław
2 maja 2016 o 14:56Niedognymi nazywania się Polakami są ci, którzy stanęli po jednej stronie z Moskalem i stali się jego narzędziem.
wnuk rezuna
6 stycznia 2017 o 10:19Już Ty Ukraińcze Polakami sobie mordy nie wycieraj …
Rząd litewski ma wszelkie instrumenty aby tych Polaków pozyskać dla Państwa Litewskiego …ale widać nie chce !!!!
To groteska , że Putin występuje w ochronie praw mniejszości , również polskiej na Litwie ..ale i dowód litewskiej głupoty i nacjonalistycznego szowinizmu …..
Polacy na Litwie maja prawo wyboru tego , kto lepiej chroni ich interesy
narodowe i z niego korzystają …
Ukraińcy powinni zrozumieć że Putin jest przede wszystkim wrogiem Ukrainy , która w Europie nie wszyscy popierają i nawet nie maja takiego obowiazku …
Akurat dla Polaków na Ukrainie , podobnie jak na Litwie , największym zagrożeniem jest faszystowski nacjonalizm , w tym przypadku banderowców , który zdominował obecne rządy ….
Ukraina tez nie chce uznać prawdy o zbrodniach UPA i w tym sensie prowadzi politykę antypolską , zwłaszcza na samej Ukrainie ..ale również eksportując banderowskie prowokacje do Polski ..
Kowalski
16 sierpnia 2016 o 10:01Widać że niewiele wiesz. Po pierwsze- Ukraina to nie Litwa. Po drugie- oba te państwa były pod protektoratem polski,a nie należały do polski. Po trzecie – dla wielu, polska obecność tam, jest echem rozbiorów, bo Polacy chcieli sobie uzurpować prawa do tych krajów tak jak dziś robi to Rosja, i dla wielu była to po prostu okupacja.
Chcesz bronić polaków- słusznie, ale nie na ślepo.
Anna Maria
1 maja 2016 o 17:50Wileńszczyzna to nie Donbas ani Krym. Litwa to nie Ukraina. Nie róbcie ludziom wody z mózgu tandetnymi porównaniami. Na Wileńszczyźnie większość mieszkańców stanowią Polacy. Od czasu odzyskania niepodległości przez Litwę wygrywają wszystkie wybory samorządowe w rejonie wileńskim i solecznickim. Mają prawo demonstrować przynależność do narodu polskiego, bo są u siebie.
gość
2 maja 2016 o 13:12kolejny niedouczony czy tak trudno wygoglować sobie mniejszość polaska na litwie lub inne podobne hasło a nie pisać bzdury na forum i zajmować miejsce w samym okręgi wilileńskim (łacznie z wilnem) polacy stanowią 26 % społeczeństwa w samym wilnie to 16%
Jan
2 maja 2016 o 13:43@gość:A mloze cos wguglowales o zmianach okregow wyborczych(zmiana terytorium)za rzadow Czerwonej Dali?A może cos „pisali” o tzw.”ustawie zamiany ziemi”?Jedyne państwo w Europie to zrobilo!! A wyguglowales ilu to Polakow mieszka w Wilejce?Rudaminie?,Solecznikach?Podebrodziu lub Zulowie?
Informacje w gogle to tak samo jak korzystanie z ich map:”Korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialność a my za bledy nie odpowiadają”.
Anna Maria
2 maja 2016 o 21:06Napisałem wyraźnie : ” w REJONIE WILEŃSKIM”. Rejon wileński, a okręg wileński to dwie różne jednostki administracyjne na Litwie. Zamiast imputować komuś nieuctwo, sam powinieneś lepiej poznać podział administracyjny na Litwie. Jednostką samorządową jest REJON , a nie okręg, który to okręg obejmuje większą ilość rejonów, ale nie posiada oddolnie wybieranych władz samorządowych. Okręg to pomocnicza jednostka administracji rządowej w terenie.
wulgarny
1 maja 2016 o 18:51Ruskie trolle pierwsze w akcji uświadamiania. Jak wyżej.
basia
1 maja 2016 o 18:56A gdzie wy tu jakieś rosyjskie trole widzicie? To że mieszkający tam Polacy idą w pochodzie i mają swoje święto to jeszcze nic złego, a nawet moim zdaniem dobrze bo jednoczy i pokazuje że stanowią oni nie małą siłę. A jak tylko z tego powodu Litwini mają nam mieć coś za złe to ja im z góry dziękuję i nie chcę mieć z nimi nic do rzeczy.
Jarema
1 maja 2016 o 19:15Winszuje i serdecznie pozdrawiam Polaków z Litwy. Bardzo cenię wasze przywiązanie do Polski, pomimo że litewski rząd prześladuje i próbuje zastraszyć polską mniejszość. Manifestowanie polskości, zwłaszcza w obliczu zmasowanego ataku rządu litewskiego na polskie szkolnictwo jest racją stanu Polski a także ważnym elementem obrony tożsamości litewskich Polaków. Tylko osoby naiwne albo o złej woli mogą dopatrywać się w tej manifestacji macek rosyjskich. Litwa łatwo może zyskać poklask i uznanie Polski i litewskich Polaków – niech zaprzestanie niszczenia polskiego szkolnictwa, zwróci ziemię zabraną Polakom na Wileńszczyźnie, umożliwi polską pisownię nazwisk i nazwy miejscowości w języku polskim.
obserwator
1 maja 2016 o 20:20Mam nadzieję, że władze litewskie będą wobec nich równie „przyjazne” jak obecne i byłe władze wobec Ślązaków w RP…. Żal mi wileńskich Polaków, ale władze RP muszą w pełni poczuć co to znaczy „idea państw narodowych” w praktyce.
tagore
2 maja 2016 o 09:47Już użyły wojska w czasie odbierania Polakom ziemi ,proponuje Pan coś jeszcze.
obserwator
2 maja 2016 o 13:24Jeśli chodzi o wojsko w Wilnie i okolicach to przypominam sobie tylko o najeździe WP pod dowództwem gen. Żeligowskiego z roku 1920……
tagore
3 maja 2016 o 13:32@obserwator około 22 lat wstecz Rząd litewski użył wojska do osłony
przejmowania ziemi przez litewskich „kolonistów” ,doszło do urzycia broni.
ułan kresowy
1 maja 2016 o 21:03Powyższych wypowiedzi nawet nie warto komentować. Brawo Polacy na Litwie. Oby Bóg dał kiedyś być w takie dni wśród was. Korona o was pamięta.
Nawojka
1 maja 2016 o 21:42żenujący spektakl, aż dziw, że nie ma wśród polonii kogoś mądrego, kto powiedziałby stop takim prowokacyjnym hasłom.
tagore
2 maja 2016 o 11:08Widocznie ci Polacy mają już dość kłamstw litewskich polityków.
Jan
2 maja 2016 o 11:42Niektorzy pomylili portal litvuski delfi z portalem Kresy24.Czytajac wypowiedzi niektórych internautow odnoszę wrazenie(i chyba słuszne) ze albo nie maja pojęcia gdzie lezy Zmudz,jej historii i historii Polakow tam mieszkających od XII w.albo sa to pracownicy nowej Saugumo Policija.
Ja tam jestem dumny z rodakow tam mieszkających pomimo rusyfikacji przez 50 lat oraz 25 lat usilnej lituanizacji bez pomocy tzw.”państwa Polskiego” potrafili zachować kulture,jezyk a przedewszystkim godność i polski patriotyzm.Czego wielu miernotom na „państwowym stolcu” zabrakło.
Michał Mieczysław
2 maja 2016 o 14:52My „miernoty z polskiego stolca” czy jak nas tak nazywasz, sprzeciwiamy się występowanie litewskiej 5tej kolumny Putina w naszym imieniu.
Jan
2 maja 2016 o 15:59V kolumna to tacy jak ty – bez historycznej wiedzy o kraju w którym się kształcisz(?) godności – bo opluwasz ludzi którzy daja odpor litvuskiemu szowinizmowi.Jako „dobry obywatel i patriota” sąsiada Polski, swe frustracje powinieneś wyladowac w Donbasie na tzw.separatystach.Tam jest potrzebny taki „bojowy zapal”.
Niedlugo zabraknie ci portali gdzie Polakow myslacych inaczej niż litvuscy szowwinisci oraz Prawy Sektor z upainy wyzywasz od V kolumny.
Jan
2 maja 2016 o 17:09@obserwator:taka wypowiedz wymaga chronologi:
1.Rok 1918 i powstanie na naszych wschodnich granicach Litewskiej Socjalistycznej Republiki Ludowej(grudzień) -a tym samym odrzucenie polskiej propozycji federacji.
2.Luty 1919r.Litewsko-Bialoruska Socjalistyczna Republika Rad – tzw.LitBiela.Pozwolono na przemarsz wojsk bolszewickich na tereny Polski.
3.Rok 1920 wrzesień:Przepuszczenie armii gen.Tuchaczewskiego przez Nowolitwinow na swe ziemie i wspolna litvusko-bolszeicka proba zatrzymania 2 i 4 armii polskiej.
4.20.IX do 26/27IX.1920r.rozbicie nad Niemnem armii rosyjskiej oraz litvuskiej.Ponowna propozycja federacji z Polska.Gdyby nie zwycieckie Bitwwy:Warszawwska i nad Niemnem przez Polakow to litvusi byliby 20 lat wcześniej pod sowieckim butem.
5.Gdy Zeligowski wkraczal do Wilna to populacia tam mieszkających litvusuv nie przekraczala 1,6% (dotyczy Wilna) – okolice od.0,3 do 0,5% wg.Rocznika Statystycznego z czerwca 1939r.Odpowiednio Polacy to 63% i 58%.Zajely je pulki białoruskie i litewskie(z Korony) czyli mieszkancy tych ziem.
Jeżeli jest Pan zainteresowany obecnym stanem „współpracy polsko-litvuskiej” to zapraszam na spacer w miejscowości Punsk czy Sejny w RP oraz taki sam w Solecznikach czy Rudaminie w RL.Porozmawiac z miejscowymi – to co pisza „nasze gazety” o „strategicznym partnerstwie” to bzdura : zarówno za SLD,PO czy PiS.
Anna Maria
2 maja 2016 o 21:21Do przemądrzałego ” gościa” : Skoro już powołujesz się na Wikipedię jako na źródło wiedzy, to „wygoogluj” łaskawie hasła : Rejon Wileński oraz Rejon Solecznicki. Znajdziesz tam odpowiedź na frapujące cię kwestie, a mianowicie jaki procent mieszkańców tych dwóch REJONÓW ( a nie OKRĘGU Wileńskiego) stanowią Polacy. Rejon na Litwie jest jednostką samorządową. Wybory samorządowe odbywają się do rad rejonów, a nie do okręgów, bo okręgi obejmują terytorium kilku rejonów i stanowią jedynie pomocnicze jednostki administracji rządowej.
Wydawałoby się, że jeśli ktoś zabiera na forum głos w sprawach litewskich, powinien orientować się w takich podstawowych kwestiach.
Bron
2 maja 2016 o 23:04Kto tu komentuje w ogóle? Litwini? Ukraińcy? Bo na pewno nie Polacy. Bardziej nienawidzicie Rosji niż kochacie Polskę, a może boicie się Polaków na Kresach? Kresach Rzeczpospolitej! Wilno to jest Polska, tak jak Lwów to jest Polska, przypominam – chwilowo tylko pod okupacją na skutek IV rozbioru Jałtańskiego.
józef III
7 maja 2016 o 12:16i lemingi
alfa
3 maja 2016 o 12:05Panie Andrzeju bardzo dobra riposta popieram ludzi którzy mają wiedzę na dany temat i nie piszą bzdur i zmyślonych komentarzy na temat naszych braciach na Wileńszczyźnie pozdrawiam z okazji 3 maja
józef III
7 maja 2016 o 12:17byłem tam, widziałem uroczystości i jestem dumny z moich Rodaków
Polak
7 maja 2016 o 23:36Ciekawe jaka byłaby reakcja w Polsce gdyby taki marsz zorganizowali niemcy z slaska …
Nawojka
10 maja 2016 o 20:38A Gdańsk jest polski czy niemiecki, bo już wątki pogubiłam?!Kaliningrad rosyjski, litewski,niemiecki, a może pruski!!!?morawski Kietrz jest niemiecki,słowacki,czeski czy polski?!A może Alzację oddać Niemcom?!Nie! Mam lepszy pomysł, wskrześmy Cesarstwo Rzymskie!!! Nacjonalistyczna myśl zakaża umysły każdego słabego pseudopatrioty.Było, minęło! Żyjmy spokojnie i dajmy żyć innym!Pielęgnujmy pamięć o przeszłości,ale wyciągajmy mądre wnioski na przyszłość! Marsze ,,polskości ” na Wileńszczyźnie z takimi hasłami są dla mnie oznaką politycznej głupoty a nie wyrazem patriotyzmu.
tagore
12 maja 2016 o 19:00Wystarczy ludzi nie prześladować ,a nie będzie problemu. Choć
Landsbergisowi trudno będzie zrezygnować z zagarniętej ziemi.
Nawojka
14 maja 2016 o 17:02Głosujcie mądrze w wyborach, wybierajcie tolerancyjnych, oczytanych, polityków i giedrojciowskich liderów stowrzyszeń mniejszości narodowych, a nie tych, którzy skłócają i nie widzą korzyści płynących ze współpracy z Polakami czy innymi mniejszościami. Jest Was siła na Litwie, ale wybierajcie tych, którzy mają moc łączenia, a nie dzielenia. Wtedy niepotrzebne będą marsze z durnymi hasłami i znikną jatki polityczne na tle narodowosciowym.
tagore
25 maja 2016 o 00:47Pragnienia Polaków na Wileńszczyźnie są proste, odzyskać
ziemię , uczyć dzieci w polskiej szkole i nie być dyskryminowanym przez Żmudzinów. To nie są wielkie wymagania.
miki
30 maja 2016 o 13:44Eh, spokojnie. Nie rozumiem tego porównywania Polaków na Litwie do Niemców w Polsce.Nieuprawnione. Każdy kto chociaż trochę liznął historię wie, że historyczne ziemie niemieckie są za Łabą. Wszyscy Niemcy mieszkający na wschód od Łaby to często nieproszeni, czasem proszeni ale …….goście. Kropka. Wiem ,że samym Niemcom takie formułowanie sprawy by się nie spodobało, ale nic mnie to nie obchodzi , takie są fakty. Oni jakoś dla gości z Polski w Niemczech sentymentów nie mają. Kropka.Nie wiem czy tylko ja to dostrzegam ale jest odrodzenie wartości narodowych i chrześcijańskich w Europie Środkowej, szczególnie w Polsce i na historycznych polskich ziemiach. Ludzie proszą o Międzymorze pod przewodnictwem Polski. Nowe Imperium , silne gospodarczo , politycznie i militarnie mogące sobie poradzić z obecnymi zagrożeniami. UE nie spełnia tej roli. W Zachodniej pewno też są symptomy takiego pobudzenia jednak tam już tak wyprane mają mózgi że będą protestować przeciwko decyzjom administracyjno-gospodarczym ,a za wartościami narodowymi nie za bardzo i nie wiem czy nie obudzą się za późno ja już ich państwa zamieszkane będą w ponad 50% przez „uchodźców” i wprowadzany będzie szariat……..