Premier Donald Tusk stwierdził, że premier Węgier Viktor Orbán jest „oczarowany Moskwą”. Według „The Guardian” Tusk uważa, że węgierski polityk chce zbudować w kraju model autorytarny na wzór Rosji.
„Viktor Orbán ostatnio wydawał się zafascynowany Moskwą. Teraz uważa, że lepiej budować model nieco autorytarny, w jakimś stopniu wzorowany na Rosji” – powiedział Tusk.
Polski premier dodał, że Węgry znacznie wyprzedzały Polskę w 1989 roku, ale obecnie są jednym z najbiedniejszych krajów Unii Europejskiej.
„Ci, którzy dopuszczali się korupcji, na przykład w odniesieniu do funduszy europejskich, zostali w tyle w tym wielkim wyścigu o wzrost gospodarczy i dobrobyt społeczeństwa” – podkreślił Tusk.
Wcześniej polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oświadczył, że polski sąd orzekł, iż sabotaż rosyjskich obiektów nie jest przestępstwem. Podkreślił, że ma nadzieję, że pochodzący z Węgier dowódca ukraińskich Sił Bezzałogowych, Robert „Magyar” Browdi, unieruchomi rurociąg naftowy „Przyjaźń”. W odpowiedzi Zoltán Kovács, sekretarz stanu ds. komunikacji i stosunków międzynarodowych premiera Węgier Viktora Orbána, nazwał słowa Sikorskiego „nieodpowiedzialnymi”. Oskarżył polskiego ministra o „zagrożenie historycznej przyjaźni polsko-węgierskiej i bezpieczeństwu energetycznemu Węgier”.
Opr. TB, theguardian.com










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!