Turkmenistan ściąga ciężki sprzęt m. in. czołgi i transportery opancerzone do miasta Serhetabat znajdującego się na granicy z Afganistanem. Jest to reakcja na ofensywę talibów zbliżających się do granic Turkmenistanu.
W ciągu ostatnich 24 godzin słychać było w tym obszarze odgłosy wystrzałów i eksplozji do których doszło po stronie Afganistanu. Okoliczni mieszkańcy mówili też o starciach. Widziano też wojskowe ciężarówki jadące w kierunku granicy. Po stronie Turkmenistanu oficerowie rozpoczęli ewakuację rodzin mieszkających przy granicy.
Media informują, że kilka dni temu Turkmenistan zamknął jeden ze swoich punktów granicznych, co było spowodowane zajęciem okolicy przez talibów. Zahamowało to eksport produktów z Turkmenistanu i przyczyniło się do problemów gospodarczych miejscowych.
W Afganistanie trwają walki między talibami a siłami rządowymi. Wiele obszarów, szczególnie wiejskich zajmowane jest przed fundamentalistyczne ugrupowanie islamistyczne Taliban. Spośród żołnierzy armii afgańskiej wielu przechodzi na stronę ekstermistów. Dzieje się to na tle procesu wycofywania się wojsk NATO z Afganistanu, który ma zakończyć się jesienią tego roku.
W ostatnim czasie mogliśmy zaobserwować duże zainteresowanie Rosji w tym obszarze. Wczoraj w Moskwie rozpoczęły się bowiem rozmowy przedstawicieli władz rosyjskich z talibami dotyczące bezpieczeństwa granic państw Azji Centralnej.
Oprac. DJK, ekhokavkaza.com/
Fot. milligosun.gov.tm
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!