
Collage / fot: media społecznościowe / The Insider
Ankara nie zamierza biernie przyglądać się rosyjskiej agresji.
Turcja wysłała samolot wczesnego wykrywania i ostrzegania AWACS nad Litwę, żeby pomóc krajom bałtyckim i Polsce w zwalczaniu rosyjskich dronów i samolotów naruszających granice państw NATO – donosi Bloomberg.
Prezydent Recep Erdogan, który właśnie gości z wizytą w USA, chce w ten sposób zademonstrować swoją solidarność w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. Turecki AWACS ma namierzać rosyjskie samoloty oraz drony, które lecą na małej wysokości i dlatego naziemne radary mają często problem z ich wykryciem.
Oficjalnie tureckie Ministerstwo Obrony nie komentuje tej misji, ale decyzja Ankary zapadła po tym, jak w nocy na 10 września rosyjskie drony Shahed masowo wleciały w polską przestrzeń powietrzną, a 19 września trzy rosyjskie myśliwce wtargnęły nad Estonię. Wcześniej Shahedy wlatywały też nad Litwę i Rumunię.
Tymczasem Donald Trump oświadczyl, że kraje NATO mają prawo strącać rosyjskie samoloty, które naruszają ich przestrzeń powietrzną – zobacz: Dość tego! Będziemy strącać rosyjskie samoloty.
Zobacz także: Zełenski: Wy tam, na Kremlu, lepiej szukajcie schronu! Wkrótce zaczniemy.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!