Stany Zjednoczone zaproponowały Turcji wysłanie na Ukrainę rosyjskich systemów przeciwlotniczych S-400. Jednak Ankara odrzuciła tę propozycję. Poinformował o tym turecki minister spraw zagranicznych Mevlüt Çavuşoğlu.
Dodał, że USA zwróciły się również do Turcji o przekazanie im kontroli nad tym uzbrojeniem.
„Dajcie nam kontrolę nad S-400, a my go sprawdzimy. Złożyli propozycje, które bezpośrednio odnoszą się do naszej suwerenności, na przykład rezygnacji z kontroli. Gdzie jest nasza niezależność, nasza suwerenność?” – powiedział.
Przypomnijmy, we wrześniu 2017 roku Turcja podpisała z Rosją wartą 2,5 mld dolarów umowę na zakup dwóch dywizjonów (4 baterii) systemów przeciwlotniczych S-400. Pierwsze dostawy tego uzbrojenia o wartości 1,3 mld dolarów miały miejsce do lipca 2019 roku.
W ten sposób Turcja stała się pierwszym krajem NATO, który kupił S-400 od Rosji. Waszyngton ostrzegł Ankarę, że zakup tych rosyjskich systemów przeciwlotniczych stanowi duże zagrożenie dla NATO. Stany Zjednoczone obawiały się, że pozyskanie tych systemów może dostarczyć Rosjanom informacji o słabych stronach najnowszego amerykańskiego myśliwca F-35.
Z kolei prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan podkreślił, że Ankara nie zamierza odmówić podpisania kontraktu na rosyjskie S-400 i nie widzi w tej sprawie żadnych problemów.
W związku z zakupem S-400 od Rosji, Stany Zjednoczone w grudniu 2020 roku nałożyły embargo na dostawy samolotów bojowych F-35 Lightning II do Turcji. A w 2021 roku Waszyngton nałożył sankcje na Ankarę.
Ale w marcu 2023 r. Turcja poinformowała, że może już nie potrzebować rosyjskich systemów obrony powietrznej S-400, ponieważ pracuje nad stworzeniem własnego systemu obrony przeciwrakietowej Siper.
Opr. TB, www.savunmasanayist.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!