Turcja odmawia poparcia planu pomocy NATO dla Polski i krajów bałtyckich dopóki Sojusz nie zaoferuje jej politycznego poparcia w walce przeciw kurdyjskim milicjom YPG w Syrii – poinformował Reuters, powołując się na czterech wysokiej rangi przedstawicieli NATO.
Ankara poinstruowała swojego ambasadora przy NATO, aby nie popierał planu pomocy dla Polski, Litwy, Łotwy i Estonii na wypadek rosyjskiej agresji, i utrzymywał twardą linię na spotkaniach oficjalnych i w prywatnych rozmowach, domagając się od sojuszników uznania milicji YPG za terrorystów.
Agencja Reuters przypomina, że delegacje NATO starają się uzyskać poparcie wszystkich członków Sojuszu dla planu obrony Polski i krajów bałtyckich. Bez zgody Ankary Sojusz nie będzie mógł szybki i skutecznie wzmocnić mechanizmów obronnych dla nas.
Delegacja Turcji przy NATO oraz turecki resort spraw zagranicznych powstrzymuje się od komentarza.
Reuters podkreśla, że takie stanowisko Turcji przed 70. szczytem NATO, który odbędzie się w przyszłym tygodniu w Londynie, jest miarą głębokiego podziału między Ankarą i Waszyngtonem w sprawie tureckiej ofensywy w północno-wschodniej Syrii przeciw kurdyjskim milicjom.
ba
1 komentarz
Jacek
28 listopada 2019 o 09:21No to w zamian będziemy blokować ich akcess do EU.