Wczesnym rankiem stolicę Chorwacji nawiedziło 30 wstrząsów sejsmicznych (większość nie była odczuwalna przez ludzi) o różnej sile, maksymalnie do 5,3 stopni w skali Richtera. Do największych zniszczeń doszło w centrum Zagrzebia, ucierpiała m.in. katedra, budynek parlamentu i budynek rządu. Na szczęście nikt nie zginął.
Poprzednie takie trzęsienie ziemi nawiedziło Zagrzeb 140 lat temu.
Mniejsze wstrząsy odczuwalne były nawet w Słowenii. Epicentrum miało miejsce kilka kilometrów od Zagrzebia, w pobliżu miejscowości Kašina, tam również zniszczona została część domów.
Ponad 1000 osób musiało opuścić swoje mieszkania w centrum Zagrzebia, mimo trwającej w Chorwacji, tak jak w wielu krajach świata, kwarantanny i społecznej izolacji, by przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Ucierpiał jeden ze szpitali, z którego ewakuowano pacjentów.
W Chorwacji stwierdzono dotąd 254 przypadki zarażenia koronawirusem.
Chorwackie media zwracają uwagę, że po trzęsieniu ziemi zaczął padać śnieg, co o tej porze roku w tym regionie jest rzadkością. Chorwackie służby meteorologiczne ostrzegają też dziś mieszkańców Zagrzebia przed nadchodzącym porywistym wiatrem, wiejącym z prędkością do 65 km/h.
Oprac. MaH, jutarnji.hr
fot. Pixabay License
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!