W przyszłym tygodniu w Białym Domu gościć będzie prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Spotkanie odbędzie się w atmosferze konfliktu między dwoma NATO-wskimi sojusznikami.
Ostateczny termin ustalono telefonicznie na 13 listopada. Erdogan wcześniej ostrzegał, że rozważa odwołanie swojej wizyty z powodu nieporozumień dotyczących konfliktu w Syrii i niedawnej rezolucji Izby Reprezentantów USA uznającej rzeź Ormian za ludobójstwo. Na Twitterze Trump opisał rozmowę z Erdoganem jako „bardzo dobrą” i powiedział, że „nie może się doczekać, aby go gościć.”.
Jednym z głównych punktów rozmów będzie na pewno sprawa Syrii – o jej szczegółach informowaliśmy wielokrotnie ale również coraz bliższe związki militarne Turcji z Rosją. Solą w oku są przede wszystkim systemy obrony przeciwrakietowej S-400, które Turcja kupiła od Rosji.
Stany Zjednoczone i NATO skrytykowały zakup przez Turcję zaawansowanej broni ze względu na jej niezgodność ze zdolnościami obronnymi sojuszu. Turcja otrzymała pierwszą partię S-400 w lipcu, co skłoniło Stany Zjednoczone do wyrzucenia Turcji z programu myśliwców F-35.
Rferl.org oprac MK
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!