Donald Trump zamierza spełnić obietnice wyborcze. Jak podaje agencja Reuters, zespół prezydenta – elekta przygotowuje szeroko zakrojony plan energetyczny, mający na celu zwiększenie eksportu gazu oraz wydobycia ropy naftowej. Trump planuje wycofać kluczowe przepisy klimatyczne przyjęte przez Joe Bidena.
Plan Trumpa, który może zostać ogłoszony już w pierwszych dniach jego urzędowania, zakłada zwiększenie produkcji i eksportu paliw kopalnych. Koncentruje się na eksporcie skroplonego gazu ziemnego (LNG), rozszerzeniu wierceń naftowych oraz złagodzeniu regulacji.
Według źródeł agencji Reuters, jednym z jego pierwszych priorytetów będzie zniesienie przerwy w wydawaniu nowych pozwoleń na eksport LNG, wprowadzonego przez administrację Bidena. Trump przyspieszy wydawanie koncesji na odwierty na ziemiach federalnych i ożywi plany odwiertów na wodach USA. Będzie również dążył do uzyskania zgody na budowę rurociągu Keystone Project.
Media przypominają reakcję miliardera Olega Deripaski na zwycięstwo Trumpa w wyborach: „Dzień dobry, nowy świecie. Ropa do 50 dolarów do maja, pokój wydaje się będzie wszędzie” – napisał biznesmen.
Trump obiecał rozpocząć masową rozbudowę szybów naftowych jeszcze przed wyborami. „Mamy więcej czarnego złota niż jakikolwiek inny kraj na świecie! Więcej niż Arabia Saudyjska, więcej niż Rosja” – powiedział Trump. Twierdził, że przy cenach ropy na poziomie 40 dolarów za baryłkę, Rosja nie będzie w stanie walczyć.
ba za charter97.org/reuters.com
1 komentarz
hihi
26 listopada 2024 o 10:17Juz dawno powinno to byc zrobione. Na panstwach OPEC powinna byc wywarta presja, albo barylka po 40$ albo nie macie naszej broni i radzcie sobie sami.