Tragiczny wypadek rosyjskiego wojskowego śmigłowca na Bałtyku
Podczas rosyjsko-białoruskich manewrów do morza runął śmigłowiec bojowo-transportowy Ka-29. Zginęli obaj piloci, na razie odnaleziono ciało jednego z nich.
Informację tę podało dowództwo rosyjskiej Floty Bałtyckiej.
Trwające właśnie rosyjsko-białoruskie manewry odbywają się jednocześnie na Morzu Bałtyckim i na Białorusi, w pobliżu granicy z Polską i Litwą. O manewrach tych pisaliśmy wcześniej tutaj.
Oprac. MaH, Niezalezna.pl
2 komentarzy
i-95
14 kwietnia 2018 o 14:29ok 2 kacapow mniej
Anty cccep
15 kwietnia 2018 o 02:02Jak to sam runął ? Tam na morzu musiał pancerna brzoza być. Nie inaczej. Albo pilot pijany. Bo ruskie koptedry się nie psują. Samyje balszyje. I bez ropy poleca , huuuurrraaaa……