Komisja Europejska ostrzegła Ukrainę, że może wstrzymać wszelką pomoc finansową, jeśli władze będą wywierał presję na agencje antykorupcyjne. Poinformowała o tym gazeta „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Według „dobrze poinformowanego źródła” w Kijowie, po przyjęciu ustawy o odebraniu ważnych kompetencji Narodowemu Biuru Antykorupcyjnemu (NABU) i Specjalnej Prokuraturze Antykorupcyjnej (SAP) Ukrainy, ukraiński rząd otrzymał od Komisji Europejskiej stosowny list.
„Ukraińskie władze, na czele z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, otrzymały sygnał od Komisji Europejskiej, że pomoc finansowa z Europejskiego Funduszu dla Ukrainy może zostać całkowicie wstrzymana, jeśli centralne organy władzy będą nadal poddawane presji w walce z korupcją”.
Informację o wysłaniu przez Komisję Europejską stosownego sygnału do Kijowa rzekomo potwierdziła w publikacji przewodnicząca Komitetu Integracji Ukrainy z UE, Iwanna Kłympusz-Cyncadze.
Przypomnijmy, po uchwaleniu przez Radę Najwyższą Ukrainy i podpisaniu przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego skandalicznej ustawy nr 12414 na Ukrainie wybuchły powszechne protesty społeczne.
Protesty, największe od początku pełnoskalowej inwazji Rosji, rozpoczęły się w Kijowie wieczorem 22 lipca i następnego dnia rozprzestrzeniły się na inne miasta.
Protestujący oskarżyli rząd o ograniczanie autonomii Narodowego Biura Antykorupcyjnego i Prokuratury Antykorupcyjnej, a także o niszczenie infrastruktury antykorupcyjnej stworzonej po Majdanie w 2014 roku.
24 lipca prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski złożył w Radzie Najwyższej projekt ustawy nr 13533, który przewiduje przepisy dotyczące utrzymania niezależności agencji antykorupcyjnych – NABU i SAP.
Opr. TB, faz.net
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!