Specjalny wysłannik prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki, Steve Witkoff, przyjął dla siebie strategię strony rosyjskiej podczas negocjacji. Uważa tak prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Poinformował o tym podczas konferencji prasowej, komentując ostatnie oświadczenia specjalnego przedstawiciela Donalda Trumpa dotyczące wojny.
Jego zdaniem taka taktyka jest bardzo niebezpieczna, ponieważ Witkoff rozpowszechnia rosyjskie narracje.
„Nie widzę jego mandatu do omawiania terytoriów ukraińskich, ponieważ terytoria należą do naszego narodu. Więc w ogóle nie rozumiem, o czym mówi. Wszyscy to słyszeliśmy, ale to bzdura Putina. Nie sądziłem, że ma odpowiednich ludzi, aby kontynuować rozpowszechnianie tych narracji w innych cywilizowanych krajach” – wyjaśnił Zełenski.
Przypomnijmy, że po ostatnim spotkaniu z Putinem Witkoff powiedział, że potencjalne porozumienie pokojowe między Rosją a Ukrainą będzie dotyczyć „pięciu terytoriów”.
Moskwa żąda, aby Ukraina całkowicie wycofał swoje wojska z terytorium obwodów chersońskiego, zaporoskiego, donieckiego i ługańskiego, a także uznała Krym za „rosyjski”.
Dodatkowo, podczas spotkania z Putinem Witkoff położył rękę na sercu, zanim podał mu dłoń. Gest ten wywołał znaczący oddźwięk w mediach i ukraińskim społeczeństwie.
Opr. TB, UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!