Kreml nakazał przerwanie dostaw broni dla separatystów na wschodzie Ukrainy? Tak twierdzi deputowany rosyjskiej Dumy Państwowej Ilija Ponomariow w wywiadzie dla „Die Welt”.
Ponomariow uważa, że dostawy uzbrojenia mogą być organizowane przez „inne rosyjskie gremia”.
Powołując się na „swoje źródła”, Ponomariow powiedział, że jest wielu rosyjskich wojskowych związanych z „bojownikami” i to właśnie „ta armia ludzi” może dostarczać im broń.
Rosyjski deputowany przekonuje, że prorosyjscy bojówkarze w Donbasie „już nie podlegają prezydentowi Federacji Rosyjskiej Władimirowi Putinowi”.
Według Ponomariowa Putin zaczyna rozumieć, że na wschodzie Ukrainy „uzbroił nie tych, co trzeba”.
Ponomariow jest przekonany, że malezyjski samolot strącili uzbrojeni prorosyjscy separatyści. Nie ma jedynie pewności co do tego, czy przechwycili ukraiński system wyrzutni rakietowych, czy też taki system został przemycony przez granicę z Rosji.
W jego ocenie katastrofa była prawdopodobnie „nieszczęśliwym wypadkiem, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie strącałby samolotu pasażerskiego”, jednak eskalacja napięcia, jaka po tym nastąpiła, zwiększa prawdopodobieństwo wysłania przez Rosję na wschodnią Ukrainę swojej „misji pokojowej”.
Kim jest Ilija Ponomariow
Ilja Ponomariow (rocznik 1975) był aktywistą ds. ideologii w moskiewskiej organizacji pionierów, a od 1993 roku – jednym z liderów młodzieżowego Frontu Lewicy. W 1995 roku tworzył sieci komputerowe w dużych rosyjskich przedsiębiorstwach. W latach 1998−2001 pracował w koncernie naftowym Jukos. Odchodząc z biznesu do polityki deklarował się jako komunista. W 2003 roku został dyrektorem Centrum Informacyjno-Technologicznego Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej, odpowiadał m.in. za tworzenie partyjnego portalu internetowego. Potem został działaczem koncesjonowanej opozycyjnej partii Sprawiedliwa Rosja. W 2007 roku wybrany na posła do Dumy Państwowej z jej ramienia. W 2012, po wybraniu Putina na trzecią kadencję prezydencką, brał udział w demonstracjach antyprezydenckich. 20 marca 2014 zagłosował przeciw włączeniu Krymu do Federacji Rosyjskiej, ale nie zakwestionował zgodności krymskiego referendum z prawem, ani nie zanegował sensu samej inkorporacji. Skrytykował jedynie nadmierny pośpiech przy podejmowaniu decyzji, sugerując konieczność uprzedniej obserwacji sytuacji międzynarodowej wokół Krymu, co miałoby zapobiec zbliżeniu Ukrainy do NATO.
Kresy24.pl/inforesist.org, notka biograficzna za: Wikipedia
2 komentarzy
ehhhhhh
19 stycznia 2015 o 14:41Taaa… Rosja cały czas bedzie zaopatrywała terrorystów w roznego rodzaju broń.
Syøtroll
26 sierpnia 2015 o 19:31Hahaha !!! A kogóż to niby miałby uzbroić na Wschodzie Ukrainy ? Ukraińskich „anty”terrorystów ? Przecież oni od Państwa Islamskiego różnią się jedynie deklarowanym wyznaniem.