Potwierdziły się doniesienia mediów amerykańskich i niemieckich o osobach i podmiocie, które miały zostać wpisane na listę sankcji UE w związku z otruciem lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego gazem bojowym „Nowiczok”.
Na opublikowanej przez UE liście jest 6 nazwisk i jeden instytut naukowy, w którym prowadzono prace nad „Nowiczokiem”.
Są na niej wiceszef administracji prezydenta i premier Rosji w 1998 roku, Siergiej Kirijenko, szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji Aleksandr Bortnikow, naczelnik urzędu prezydenta ds polityki wewnętrznej Andriej Jarin, przedstawiciel prezydenta w Syberyjskim Okręgu Federalnym Siergiej Mieniajło, wiceministrowie obrony Paweł Popow i Aleksiej Kriworuczko, oraz Państwowy Instytut Naukowy Chemii Organicznej i Technologii (GosNIIOChT)
W komunikacie Unii Europejskiej uzasadniono, że do otrucia Nawalnego mogło dojść za zgodą administracji prezydenta Rosji i przy wsparciu FSB oraz lokalnych władz (przypomnijmy, że do otrucia Nawalnego doszło podczas jego podróży służbowej po Syberii). Z kolei urzędnicy ministerstwa obrony znaleźli się na liście z takiego powodu, że resort odpowiadał za zniszczenie broni chemicznej, zgodnie z międzynarodowymi zobowiązaniami Rosji i informował o tym, że została zniszczona, ale tego nie uczyniono.
Oprac. MaH, tvrain.ru
fot. Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!