„Zwycięstwo PAS oraz zdobycie przez to ugrupowanie bezwzględnej większości w parlamencie oznacza jakościową zmianę i historyczny przełom w mołdawskiej polityce. Po raz pierwszy od lat dziewięćdziesiątych pełnię władzy w kraju (urząd prezydenta od grudnia 2020 r. piastuje wywodząca się z PAS Maia Sandu) przejmie partia utworzona w sposób oddolny, niepowiązana ze środowiskami oligarchicznymi i niestanowiąca narzędzia mającego nie tyle reprezentować obywateli, ile chronić interesy polityczno-biznesowe swoich liderów i sponsorów. Po raz pierwszy także bezwzględną większość parlamentarną zdobyło ugrupowanie centroprawicowe (opowiadające się jednoznacznie za zbliżeniem z Zachodem)” – czytamy w analizie warszawskiego Ośrodka Studiów Wschodnich po wyborach w Mołdawii.
„W przedterminowych wyborach parlamentarnych, które odbyły się w Mołdawii 11 lipca, największą liczbę głosów uzyskała prozachodnia Partia Działania i Solidarności (PAS) związana z urzędującą prezydent Maią Sandu (na zdjęciu – red._. Ugrupowanie to zdobyło 52,5% głosów (po podliczeniu 99,5% wszystkich oddanych), co daje ok. 62–63 mandaty w 101-osobowym parlamencie (w Mołdawii parlamentarzyści wybierani są wedle ordynacji proporcjonalnej w ramach jednego ogólnokrajowego okręgu wyborczego). Drugi najlepszy wynik (27,4%, 32 posłów) uzyskał prorosyjski Blok Wyborczy Komunistów i Socjalistów (BECS), w którego skład wchodzą: Partia Socjalistów (PSRM) kierowana przez byłego prezydenta (w latach 2016–2020) Igora Dodona oraz Partia Komunistów (PCRM), której liderem jest Vladimir Voronin piastujący urząd głowy państwa w latach 2001–2009. Do parlamentu dostanie się także populistyczna Partia Şor, kierowana i sponsorowana przez zbiegłego z kraju w czerwcu 2019 r. i przebywającego obecnie w Izraelu Ilana Şora (5,8% głosów, 7 mandatów). Poszukiwany w Mołdawii listem gończym Şor w 2017 r. został skazany przez sąd pierwszej instancji na siedem i pół roku pozbawienia wolności za współudział w wyprowadzeniu z mołdawskiego sektora bankowego w 2014 r. 1 mld dolarów. Progu wyborczego – wynoszącego 5% dla partii oraz 7% dla bloków politycznych – nie przekroczyło pozostałych 18 ugrupowań uczestniczących w wyścigu wyborczym oraz Blok Wyborczy Renata Usatiego, związanego z Rosją populistycznego polityka i biznesmana oraz mera Bielc – drugiego co do wielkości miasta Mołdawii (bez uwzględnienia znajdującego się na terytorium separatystycznego Naddniestrza Tyraspola)” – przypominają autorzy analizy.
„W ciągu ostatnich lat obserwowany jest systematyczny spadek poparcia mołdawskiego społeczeństwa dla ugrupowań prorosyjskich. Związane jest to przede wszystkim z postępującą zmianą pokoleniową. Twardy elektorat tego typu partii stanowią (obok mniejszości rosyjskojęzycznych, których liczebność w Mołdawii szacuje się na 20%) przede wszystkim osoby starsze (głównie emeryci), tęskniące za względnym bezpieczeństwem socjalnym oferowanym przez ustrój komunistyczny. Zdecydowana większość z nich z powodu utrzymującej się od lat złej sytuacji gospodarczej państwa otrzymuje bardzo niskie emerytury (średnia wysokość tego świadczenia wynosi 100 euro). Ta grupa społeczna zastępowana jest systematycznie przez wchodzące w dorosłość młode pokolenie, które w znacznej mierze albo nie jest zainteresowane życiem politycznym (a więc nie bierze udziału w wyborach), albo wspiera partie opowiadające się za reformami, walką z korupcją i modernizacją kraju. Spadkowi popularności ugrupowań prorosyjskich sprzyja także postępujące w ostatnich latach radykalne zmniejszenie zależności ekonomicznych Rosji i Mołdawii. Świadczą o tym zarówno dane dotyczące handlu (tylko 9% mołdawskiego eksportu w 2020 r. trafiło do Rosji wobec niemal 20% w 2014 r.), jak i transferów walutowych. O ile w 2015 r. 43% wszystkich środków przekazywanych do kraju od emigrantów zarobkowych pochodziło z Rosji, o tyle w 2020 r. udział ten spadł do zaledwie 13,8%. Większe kwoty trafiały od gastarbeiterów pracujących w Izraelu (18,6%) oraz we Włoszech (14%)” – podkreśla OSW.
Cała analiza tutaj.
fot. Адміністрація Президента України
1 komentarz
Antoni Kosiba
18 lipca 2021 o 12:27Niech wreszcie zjednoczą się z reszta Rumunii!!