Swietłana Tichanowska zwróciła się do Władimira Putina przed jego spotkaniem z Aleksandrem Łukaszenką w Soczi. Uważająca się za zwyciężczynię tegorocznych wyborów prezydenckich, wiadomość do prezydenta Rosji zostawiła na kanale „Pul Pierwoj” w serwisie Telegram, nazwą nawiązującym do kanału Aleksandra Łukaszenki „Pul Pierwogo”.
„Cokolwiek postanowicie i na cokolwiek się umówicie podczas spotkania w Soczi, nie będzie to miało mocy prawnej” – zauważa Swietłana Tichanowska.
Według liderki białoruskich protestów, wszystkie porozumienia podpisane z Łukaszenką zostaną zrewidowane przez nowy rząd, ponieważ „naród Białorusi odmówił Łukaszence zaufanie i poparcia w wyborach”.
„Bardzo mi przykro, że zdecydował się pan na dialog z uzurpatorem, a nie z narodem białoruskim” – napisała Tichanowska.
Przypomnijmy, że Aleksander Łukaszenka wyleciał 14 września do Soczi na spotkanie z Władimirem Putinem. W ubiegłym tygodniu Kreml poinformował, że podczas spotkania z prezydentem Białorusi nie zostaną podpisane żadne umowy międzynarodowe, a po zakończeniu negocjacji prezydenci nie zwołają konferencji prasowej.
Według rzecznika prezydenta Rosji, na spotkaniu w Soczi zostaną „omówione najważniejsze kwestie dalszego strategicznego partnerstwa Rosji i Białorusi oraz rozwoju sojuszu”.
Jak powiedział Dmitrij Pieskow, na szczególną uwagę zasługuje „realizacja dużych wspólnych projektów w zakresie handlu i gospodarki, energetyki, kultury i spraw humanitarnych, a także perspektywy procesów integracyjnych w ramach państwa związkowego”.
Łukaszenka zaś zapowiedział w zeszłym tygodniu, że z Putinem planuje „postawić kropki nad i w najbardziej drażliwych i delikatnych kwestiach dla obu stron”.
Dodajmy, że będzie to pierwsza wizyta Łukaszenki w Rosji od czasu sfałszowanych wyborów prezydenckich i fali protestów, jakie były tego następstwem.
oprac. ba na podst. NN.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!