Stany Zjednoczone przekazały Rosji pisemną odpowiedź na żądanie przez nią „gwarancji bezpieczeństwa” dotyczących polityki NATO w sprawie zaprzestania rozszerzania Sojuszu, a wręcz wycofania wojsk i uzbrojenia z państw, które zostały do niego przyjęte w 1997 roku. USA mają nadzieję, że dokument nie zostanie opublikowany do czasu zapoznania się nim Władimira Putina. Poinformowała o tym gazeta „The Washington Post”.
Według gazety, w pisemnej odpowiedzi mają znajdować się propozycje USA dotyczące bezpieczeństwa zbiorowego i „oferta dialogu”. Poinformował o tym anonimowo urzędnik Departamentu Stanu.
W odpowiedzi brak zapewnień dotyczących polityki członkostwa w NATO, ale Biały Dom ma nadzieję, że rosyjski prezydent Władimir Putin przeczyta i gruntownie przemyśli ten dokument.
„W Rosji jest tylko jeden decydent i jest nim prezydent Putin. Jeśli pozwoli to ostatecznemu decydentowi w Rosji rozważyć te pomysły i zdecydować, czy iść naprzód, czy nie, to jest to w naszym interesie” – powiedział inny urzędnik administracja Bidena.
Stany Zjednoczone wciąż liczą na ostateczne rozwiązania dyplomatyczne.
Jednocześnie Amerykanie poprosili rosyjskich dyplomatów o niepublikowanie listu i „zachowanie go w tajemnicy”, choć uważają, że Rosjanie mogą postąpić inaczej.
Przypomnijmy, 21 stycznia br. sekretarz stanu USA Anthony Blinken i minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow spotkali się w Genewie i rozmawiali o sytuacji wokół Ukrainy.
Ławrow określił spotkanie „wstępnym” i nalegał, aby Waszyngton odpowiedział na „gwarancje bezpieczeństwa” dla Ukrainy i NATO, podczas gdy Blinken ostrzegł przed kosztami inwazji, które poniesie Rosja.
Blinken odbył też rozmowę z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułebą, któremu przekazał wyniki rozmowy z Ławrowem.
Podczas rozmów genewskich NATO odrzuciło roszczenia Rosjan, mówiąc, że o polityce „otwartych drzwi” będą decydować bezpośrednio członkowie Paktu Północnoatlantyckiego.
W wyniku rozmów wiceminister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej skarżył się na „uporczywe stanowisko” stron w sprawie „gwarancji bezpieczeństwa”.
Przypomnijmy, że w grudniu Rosja wysłała Zachodowi ultimatum w sprawie integracji Ukrainy z NATO, które nazwała „gwarancjami bezpieczeństwa”. Moskwa jest przekonana, że wojska Sojuszu w Europie Wschodniej zagrażają bezpieczeństwu narodowemu Rosji.
Pod pretekstem „ochrony bezpieczeństwa” Federacji Rosyjskiej rosyjscy urzędnicy regularnie grożą interwencją wojskową przeciwko Ukrainie.
Opr. TB, https://www.washingtonpost.com/
fot. www.kremlin.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!