„Wszystko, co robi w ostatnim czasie, wygląda tak: jak prostytutka idzie najpierw do Amerykanów. Z Amerykanami nie wyszło, to do Chińczyków. Ci go z kopa po tym, jak już swoje utargowali, wtedy on znowu do Amerykanów”. O idolu Rosjan, Władimirze Putinie, były szef rosyjskiej rewolty w Donbasie Igor Girkin (Striełkow) nie ma najlepszego zdania.
Putin jest wg Girkina jak Dymitr Samozwniec, kloszard i ulicznica w jednym: podda się we wszystkim i wszystkich zdradzi. Wycofa się z konfliktu w Donbasie, a i sukces w Syrii jest wątpliwy. Girkin nie szczędzi Putinowi „komplementów” komentując również plany deokupacji japońskich Kuryli, o czym słychać coraz głośniej.
„Stchórzył w 2014 roku, nie odważył się na decydujący krok i zaczął się cofać w Donbasie. I będzie się tak cofać dopóki się da i dopóki wszystkiego i wszystkich nie sprzeda. Sprzeda nawet Kreml – mówi wściekły Girkin, który na zlecenie Kremla miał utworzyć na wschodzie Ukrainy „Noworosję”.
Girkin już wcześniej nie był zbyt łaskawy dla swojego prezydenta: „Może go spotkać los imperatora Mikołaja II rozstrzelanego na Uralu w 1918 roku albo Slobodana Milosevica, który zmarł w 2006 roku w więzieniu w Hadze” – zapowiadał już w marcu 2015 roku, kiedy zaczynalo się głośno mówić, że z „Noworoji” będą nici. Dwa miesiące później, w maju, ostrzegał, że Stany Zjednoczone zamierzają ostatecznie zlikwidować Rosję jako samodzielne państwo. „W tym celu Rosję trzeba maksymalnie wyczerpać, docisnąć ekonomicznie i zachwiać poparciem ludności dla władz” – pisał na portalu społecznościowym VKontakte.
W jego wówczas lansowanej ocenie pułapka, w jaką Kreml sam się wpędził rękami Surkowa (najbliższego doradcy Putina) i jego współpracowników, to pułpka z podwójnym zaciskiem: z jednej strony konieczność dotrzymania zobowiązań wobec ONZ i OBWE, z drugiej – wobec separatystów. „Którąś z tych rzeczy trzeba będzie poświęcić. Poświęcenie pierwszej oznaczałoby prawdziwą „zimną wojnę” z Zachodem. Poświęcenie drugiej – polityczne samobójstwo Putina i jego otoczenia, a następnie rozpad Rosji” – prorokowł były dowódca separatystów.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
23 komentarzy
ltp
5 października 2016 o 11:05Czyli jeszcze jeden dowód na udział Moskwy na udział w rozpierdusze na Ukrainie
Olo
6 października 2016 o 13:38Na prawdę potrzebujesz jeszcze dowodów? Przecież to wszyscy doskonale wiedzą.
Putler
5 października 2016 o 11:34Putina powinno się osądzić w Hadze i skazać za zabicie tysięcy ludzi.
fanjan
5 października 2016 o 12:00Jeszcze goscia jakoś trzeba tam za transportować
PolakNieTroll
5 października 2016 o 13:22Nie znoszę bandyty Girkina, ale co do Putlera ma 100% racji, a i tak jest bardzo wyrozumiały w ocenie tego Kremlowskiego mordercy.
SyøTroll
5 października 2016 o 15:05Girkin/Striełkow to monarchista, a nie putinista. Oczywiście nie jest też terrorystą. W odróżnieniu od wielu tak zwanych „szczerych ukraińskich patriotów-idiotów”.
tomek
5 października 2016 o 15:21No tak, zestrzelenie samolotu z 300 pasażerami, to nie terroryzm.
SyøTroll
6 października 2016 o 15:52To zależy, według pana definicji, w takich „terrorystycznych” brały udział: Siły Powietrzne Bułgarii, Obrona Powietrzna Ukrainy, Siły Powietrzne ZSRR, Marynarka Stanów Zjednoczonych i być może Obrona Powietrzna Federacji Rosyjskiej (w przypadku MH-17). Szacowne towarzystwo, co nie ?
Cieszmy się ze naszym się to nie przytrafiło.
JURIJ RUSKI BANDYTA
5 października 2016 o 16:42ZŁAMANY BELFER Z WIECZORNYMI MARZENIAMI O GIEROJSTWIE… })
Szachrajew
5 października 2016 o 16:51Jeśli nie terrorysta to kto? Zbrodniarz wojenny?
http://www.businessinsider.com/igor-strelkov-comments-on-malaysia-mh17-2014-7?IR=T
SyøTroll
5 października 2016 o 17:14To marzyciel.
Zaś, zestrzelenie samolotu z 300 pasażerami, to była pomyłka.
Jest na to dobre określenie, „straty uboczne”.
Wprowadzanie „demokracji” na Ukrainie doprowadziło do 10 tyś. a ty piszesz o 300-stu ?
Szachrajew
6 października 2016 o 09:32@SyøTroll
Pomyłka, nie pomyłka… Terror pozostaje terrorem. Zbrodnia na niewinnych.
„straty uboczne”??
Na początku uważałem cię jedynie za manipulatora ale teraz widzę że cyniczny z ciebie śmieć bez krzty honoru.
SyøTroll
6 października 2016 o 15:38@Szachrajew
A czym się różnimy ? Chyba jedynie, stroną z która sympatyzujemy. Co i tak niczego nie zmienia.
Szachrajew
7 października 2016 o 10:07@SyøTroll
Coś ci się pokręciło trollu
Luk
5 października 2016 o 20:47Girkin często przebiera się w mundury bolszewików podczas zjazdów grup rekonstrukcyjnych w Rosji. Nie jest mu obca ideologia ZSRR. Od kiedy zatem bolszewik może być monarchistą rosyjski dezinformatorze?
SyøTroll
6 października 2016 o 15:41Jasne, czyli że rekonstruktorzy odgrywający role czerwonoarmistów, hitlerowców itp muszą identyfikować z ideologią żołnierzy których role odgrywają ? Doprawdyż, pocieszne.
JURIJ RUSKI BANDYTA
5 października 2016 o 16:39SWÓJ SWOJEGO ROZPOZNA… })
ktośtam
5 października 2016 o 17:08Zastanawiam się, jakim cudem ten oficer GRU mówi coś takiego o Putinie od lat i ciągle jeszcze żyje. Jakie ten facet ma plecy?
Luk
5 października 2016 o 20:43Girkin – funkcjonariusz GRU, atakuje Putina – funkcjonariusza FSB/KGB. W Rosji mamy zatem do czynienia z wojną wywiadu wojskowego ze służbami cywilnymi (swoją drogą jedni drugich warci). Nie na darmo Putin buduje Gwardię Narodową – swoją przyboczną straż…
niezle
5 października 2016 o 22:06coś mi sie wydaje że girkina moze dopaść samobójstwo bardzo popularne w dzisiejszej rasiji
observer48
6 października 2016 o 01:23Girkinowi można wierzyć, choć to zbrodniarz wojenny i swołocz. Jak dotychczas, jego przewidywania dość dokładnie się sprawdzają. Prośmy Boga, aby pomógł Putlerowi utrzymać się przy władzy jak najdłużej, bo nikt lepiej i szybciej od niego nie doprowadzi do całkowiego i być może bezkrwawego rozpadu kacapskiego imperium zła.
Kocur
6 października 2016 o 07:58„W tym celu Rosję trzeba maksymalnie wyczerpać, docisnąć ekonomicznie i zachwiać poparciem ludności dla władz”. To stwierdzenie podoba mi się najbardziej. A swoją drogą komplemenciarz może długo nie pożyć. Jak to często bywa, może mu się coś w życiu przytrafić niedobrego.
dużo starszy
12 listopada 2016 o 20:35jeszcze jedna kadencja Bitej Śmietany -i Rosjan po niej już nie będzie -bo Putin by poddał nawet Najsilniejsze Państwo Świata nawet w Sojuszach z Drugim Czwartym Piątym szóstym -Putin jest organicznie niezdolny do żadnego męskiego czynu -a jest Największym Obrońcą wszystkich Największych i Średnich wrogów Rosjan ! Nie odzyskał Gruzji chociaż powinien to zrobić w 2008 nie odzyskała Kijowa po tym Amerykańsko Polskim Puczu chociaż Angela i wielu w Unii po cichu tego bardzo oczekiwało