Czy to tylko powrót do sowieckiej tradycji, chęć wpisania się w rosyjski kalendarz świąteczny (dzień wojska i mężczyzn), czy jakieś większe plany militarne i oczekiwanie sukcesu? 23 lutego ługańska „republika” chce ogłosić „państwowym” świętem i dniem wolnym od pracy.
Zapowiedział to podczas dzisiejszego posiedzenia swojego „rządu” Igor Płotnicki.
„Podpiszę stosowny dekret” – oznajmił.
Nie dość, że terroryści, to męscy szowiniści? – rozległy się komentarze.
Piękne ługańskie „republikanki” będą oburzone, że tylko ich wspaniałym mężczyznom przypadną w tym dniu zaszczyty i przyjemności – dodają złosliwcy.
23 lutego został ustanowiony w Związku Sowieckim w 1922 roku jako państwowe święto, któremu nadano nazwę „Dzień Armii Czerwonej Floty”.
Od 1949 do 1993 było obchodzone pod nazwą „Dzień Armii Czerwonej i Marynarki Wojennej”.
Po rozpadzie ZSRS pamiętają o nim państwa WNP i obchodzą 23 lutego „święto wojska i mężczyzn”. W Rosji w „Dniu Obrońców Ojczyzny”, jak nazywa się obecnie, gloryfikowani są „prawdziwi mężczyźni”.
14 października 2014 zniosła je Ukraina.
Kresy24.pl
3 komentarzy
mania
20 lutego 2015 o 14:48Zobaczyć takich „pięknych” ludzi i umrzeć z miłości. Czy tam naprawdę są same karykatury, czy raczej do publicznego pokazania wybierają tych naj? Kałachy w ich rękach, to zbędne atrybuty. Wystarczy, że taka lub taki pojawi się na polu boju, połowa ukraińskiego batalionu pada z wrażenia.
Serafin
20 lutego 2015 o 21:59CÓŻ, TO WSZYSTKO MOŻNA SKWITOWAĆ JEDNYM OKREŚLENIEM – BANDYCKA, RUSKA SWOŁOCZ.
Kresowaik
22 lutego 2015 o 16:06Jedni warci drugich:banderowska swołocz kontra sowiecka swołocz.Trzymam kciuki by toczyli swą wojnę do ostatniego Ukraińca i ostatniego Rosjanina.Wtedy spokojnie odbierzemy nasze Kresy,bo chyba nikt nie ma wątpliwości,że Lwów, Stanisławów, Tarnopol,Równe,Łuck,Włodzimierz Wołyński, etc. to polskie miasta.