Były prezydent Rosji i wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew powiedział, że Ukraina będzie musiała się liczyć z bezwarunkową kapitulacją, jeśli Kijów odrzuci rozmowy pokojowe. Oświadczył to podczas Międzynarodowego Forum Prawnego w Sankt Petersburgu.
„Jesteśmy gotowi na negocjacje bez warunków wstępnych, ale biorąc pod uwagę realia na miejscu i propozycje, które zostały sformułowane. A takie negocjacje mogą pomóc znaleźć pokój. Ale musimy pamiętać, że istnieje inna droga dla reżimu kijowskiego, która również była wielokrotnie omawiana. To droga do bezwarunkowej kapitulacji. Taka formuła pokoju istnieje również w prawie międzynarodowym. Szczerze mówiąc, wielu w naszym kraju lubi ją o wiele bardziej” – powiedział Miedwiediew.
Dodał, że obecnie na Ukrainie rzekomo „nie ma osób upoważnionych do zawarcia traktatu pokojowego”. Po raz kolejny stwierdził, że Ukraina może zachować swoją państwowość tylko wtedy, gdy zgodzi się na warunki zawieszenia broni zaproponowane przez Rosję.
Zapewnił też, że „w obecnej sytuacji z Ukrainą potrzebny jest pokój, a nie rozejm”. Ponadto stwierdził, że inicjatorzy pomysłu wprowadzenia na terytorium Ukrainy sił pokojowych w ramach „koalicji chętnych” rzekomo „dążą do celów dalekich od pokojowych”.
„Za tymi pięknymi słowami kryje się nie tylko chęć przeprowadzenia ekspansji i ustanowienia reżimu okupacyjnego na terytorium pozostałej Ukrainy, ale także ostatecznego wciągnięcia wszystkich stron w nowy, o wiele większy konflikt zbrojny” – dodał.
Przypomnijmy, rzecznik prasowy Putina Dmitrij Pieskow wyjaśnił, w jaki sposób Rosja i Ukraina będą pracować nad memorandum w sprawie negocjacji pokojowych i zawieszenia broni. Oświadczył, że nie zapadły jeszcze żadne konkretne decyzje co do tego, gdzie będą kontynuowane kontakty dwustronne.
Z kolei korespondent „Sky News” James Matthews stwierdził, że prezydent USA Donald Trump próbuje dystansować się od porozumienia pokojowego, ponieważ zdał sobie sprawę, że nie jest w stanie doprowadzić do zakończenia wojny na Ukrainie. Według dziennikarza Biały Dom wycofuje się ze swojej wiodącej roli w negocjacjach.
Opr. TB, t.me/rian_ru
3 komentarzy
Damian
20 maja 2025 o 22:57Ten to dopiero jest błazen! Poczekamy, zobaczymy! Wydaje mi się, że mimo wszystko obecna władza roSSji skończy tragicznie!
validator
21 maja 2025 o 00:20Alkohol przeżarł mu mózg. To zwykły clown.
Borys
21 maja 2025 o 14:14Niech sobie znowu popatrzy przez lornetkę z założonymi dekielkami ochronnymi na obiektywy :-). Może jak zobaczy znowu ciemność to mu się trochę w łepetynie uspokoi i poprawi. No chyba, że już nie może bo tak go bujają wewnętrzne opary alkoholowe, że nie może ustać z zamkniętymi oczami.