
Fot: TG/Exilenova+
W niedzielny poranek 23 listopada, ukraińskie drony zaatakowały elektrownię Szaturskaja w zachodniej części obwodu moskiewskiego w miejscowości o tej samej nazwie, 100 kilometrów na wschód od obwodnicy Moskwy, poinformował na swoim kanale Telegram gubernator obwodu moskiewskiego Andriej Worobjow.
Po ataku dronów w elektrowni wybuchł pożar. Ogień wybuchł prawdopodobnie w jednostce dystrybucji energii elektrycznej, czyli infrastrukturze, za pośrednictwem której elektrownia przesyła energię elektryczną do jednolitej sieci energetycznej. Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych poinformowało w komunikacie prasowym, że zapaliły się transformatory.
„Część dronów została zniszczona przez siły obrony przeciwlotniczej, a kilka spadło na teren elektrowni. W obiekcie wybuchł pożar, który został już opanowany, a służby ratunkowe nadal pracują” – napisał gubernator Worobjow.
Według niego atak nie wpłynął na dostawy energii elektrycznej do miasta dzięki przełączeniu na linie rezerwowe.
Tymczasem mieszkańcy skarżą się w grupach społecznych na przerwy w dostawie prądu, ciepłej wody i ogrzewania. Temperatura w liczącej ponad 36 tys. mieszkańców Szaturze, wynosi około 0°C.
Andriej Worobjow zapewnił później, że władze regionalne podejmują wszelkie niezbędne kroki w celu szybkiego przywrócenia ogrzewania w mieście. Zapowiedział, że o godzinie 13:00 czasu moskiewskiego odbędzie się spotkanie w siedzibie głównej z udziałem wszystkich służb, aby ustalić środki mające na celu przywrócenie infrastruktury. W międzyczasie zainstalowano modułowe kotłownie, aby zapewnić ciepło w domach mieszkańców regionu, którego populacja przekracza 100 tys., „do czasu całkowitego ustabilizowania się sytuacji” – poinformował gubernator.
Nagrania opublikowane w mediach społecznościowych pokazują kilka eksplozji i duży pożar w elektrowni w wyniku ataków dronów.
Kanał Astra potwierdziła, że co najmniej jedna eksplozja została nagrana przez świadka z miejsca oddalonego o 700 metrów na północ od elektrowni. Według kanału Exilenova+, pożar, który nastąpił w wyniku ataków, prawdopodobnie objął dwa transformatory z bloków o mocy 210 MW. Co więcej, ogromny słup ognia i dymu pojawił się „po zniszczeniu stacji dystrybucji gazu, która zasila blok energetyczny o mocy 400 MW” – twierdzi kanał.
Całkowite straty elektrowni po ataku szacuje się na około 820 MW, czyli ponad połowę jej mocy. Pojawiła się informacja, że w momencie ataku niektóre bloki energetyczne przechodziły remont.
Później Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Obwodu Moskiewskiego poinformowało, że w elektrowni w Szaturze zapaliły się trzy transformatory (ratownicy początkowo otrzymali informację, że płoną cztery). Pożar objął co najmniej 65 metrów kwadratowych, podał resort.
Mer Moskwy Siergiej Sobianin poinformował, że w nocy i nad ranem 23 listopada, trzy ukraińskie drony zostały „zniszczone” podczas zbliżania się do Moskwy.










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!