11 stycznia, w prywatnym domu prezes oddziału ZPB w Raduniu Haliny Żegzdryń został uroczyście otwarty ośrodek nauczania języka polskiego. Naukę rozpoczęło tu 22 miejscowych dzieciaków. Władze rejonu werenowskiego nie chciały dopuścić, aby w szkole państwowej w Raduniu, w którym – podobnie jak w całym rejonie – przytłaczającą większość mieszkańców stanowią Polacy, był wykładany język polski- informuje portal znadniemna.pl.
Naturalne pragnienie raduńskich Polaków, aby młode pokolenie pobierało naukę mowy ojczystej postanowiła zaspokoić prezes miejscowego oddziału ZPB Halina Żegzdryń, organizując nauczanie języka polskiego w swoim prywatnym mieszkaniu.
Pomieszczenie mieszkalne, zaadaptowane pod salkę lekcyjną, niestety nie jest w stanie pomieścić wszystkich raduńskich dzieci, pragnących uczyć się języka przodków, więc liczbę uczniów Szkoły Społecznej Języka Polskiego przy Oddziale ZPB w Raduniu jej organizatorka ograniczyła do dwudziestu dwóch.
Na uroczystości obecni byli goście w osobach konsula generalnego RP w Grodnie Jarosława Książka oraz prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys, której towarzyszyli członkowie Zarządu Głównego ZPB Irena Biernacka i Andrzej Poczobut.
Podopieczni Haliny Żegzdryń przedstawili gościom program artystyczny, na który złożyło się śpiewanie polskich piosenek, kolęd i pastorałek, recytowanie wierszy polskich poetów oraz gra na instrumentach muzycznych.
Kresy24.pl za znadniemna.pl/ zdjęcia Andrzeja Zaniewskiego/AB
4 komentarzy
Ula
12 stycznia 2018 o 15:44Po tym co sie dzieje na Bialorusi, na Litwie mozna powiedziec, ze Ukraincy w latach 40 przewidzieli przyszlosc i dlatego wyrzneli Polakow. Bo Polskosci nie da sie stlamsic, zawsze wyplynie na wierzch. Tylko tam gdzie nie ma Polakow, nie ma Polskosci.
Brawo Rodacy. Jak was czasami ogladam, to mam wrazenie, ze jestescie wiekszymi PATRIOTAMI, niz niektorzy mieszkajacy w Polsce. Wy od konca XVIII utrzymujecie polskosc pomimo niesprzyjania wladz panujacych nad terenami, na ktorych mieszkacie. Od ostatnich rozbiorow Polska byla na waszych terenach tylko 20 lat w XX wieku, a wy ciagle jestescie POLAKAMI.
Kresowiak
13 stycznia 2018 o 16:47A no, uczą się polskiego i kto za to ma dostać kasę z RP? Borys czy Gawin czy Malewicz czy Porzecki?
Kto?
MISZA
15 stycznia 2018 o 18:19a gdzie są społeczne szkoły nauki języka polskiego ?
jak długo jeszcze pracownicy konsulatów polskich będą
uczyli dzieci na Białorusi za duże pieniądze ? nie wstyd Pani Konsul w Brześciu ?
apud
17 stycznia 2018 o 17:46Niedlugo zrobia z nich dzieci wrzesinskie. Bywam regularnie na Bialorusi i nie ma zadnego zakazu nauki polskiego. Nie ma wogole jakis ograniczen w wolnosci slowa. Internet dostepny tak jak wszedzie. Nie wiem skad ta propaganda.
A to, ze na Lukaszenke nie mozna nic zlego powiedziec to chyba normalne. Krolowej w Anglii czy prezydenta w USA, w krajach, ktore sa na calym swiecie przedstawiane jako demokratyczne i wolne od wszelkich ograniczen, tez nie mozna krytykowac.