Tartous – mój dom (V)

Nowy Dom dla Matki Bożej – kościół Saidy Tartous (Pani Tartousu), Tartous, Hamrat
Fot. Barbara Anna Hajjar

Nowy  Dom Matki Bożej w Tartousie  w dzielnicy Hamrat

Wielkim i niezapomnianym wydarzeniem  był  dzień  18 kwietnia 1998 roku.  Po niezapomnianym, wielce uroczystym nabożeństwie została   konsekrowana nowa, wielka katedra, nowa siedziba dla Pani  Tartousu (arab. Saiedy Tartous), w dzielnicy, w której od lat mieszkam, przy ul. Hamrat,  vis a vis mojego domu.

Została wzniesiona  staraniem biskupa maronickiego  JE Antoine Torabeya, pod patronatem  diecezji maronickiej  w Lataki.  JE biskup odprawił pierwsze nabożeństwo w świątyni  z udziałem przedstawiciela Stolicy Apostolskiej w Syrii, arcybiskupa Monachium i Freisingu  kardynała  Fredricha Wettera  oraz miejscowego duchowieństwa wszystkich  obrządków wschodnich, biskupów prawosławnych, licznej delegacji  duchowieństwa  z Libanu, grupy sióstr zakonnych  oraz rzeszy wiernych  także rożnych obrządków chrześcijaństwa.

Ozdobiona jest  pięknymi  freskami przedstawiającymi Maryje i Świętych Pańskich, a wykonanymi wspaniale przez artystów z Libanu, z Akademii Kaslik.

Nowy Dom dla Matki Bożej – kościół Saidy Tartous (Pani Tartousu), Tartous, Hamrat
Fot. Barbara Anna Hajjar

To wielki triumf Matki Bożej, która wreszcie po tylu wiekach,  jakże burzliwej historii  otrzymała nowy, wspaniały , piękny dom. Jestem  bardzo szczęśliwa, że  dane mi  jest mieszkać  akurat naprzeciw  Domu Pani Tartousu. To jest święte miejsce dla  mojej modlitwy…

Od wielu lat pracuje  we Wspólnocie Kobiet przy  katedrze  Pani Tartousu.  To tu przyjeżdżali  i gościli w klasztorze obok pięknej katedry przedstawiciele z polskiej  sekcji – Pomocy  Kościołowi  w Potrzebie z Ks. Prof. Waldemarem  Cisło na czele, niosąc pomoc  narodowi  syryjskiemu, tak umęczonemu   jakże trudna i długa wciąż trwająca  sytuacją wojenną.

Donośny głos dzwonów katedry wzywający do modlitwy jest dla nas wiernych Panu, głębokim  serdecznym westchnieniem do Pana… Obwieszcza  miastu i światu, że na Bliskim Wschodzie  żyje i trwa wiara w Chrystusa…

W Tartousie mieszka około 300 rodzin podlegających papieżowi – katolickich i maronickich, 1400 rodzin prawosławnych  (grecko-ortodox) oraz 50 rodzin ewangelików,  według danych – niestety – sprzed roku 2003. Po exodusie wojennym  syryjskich uchodźców (około 7 milionów), sytuacja na pewno uległa zmianie. Nie posiadamy dokładnych danych…

W Tartousie jest  jeszcze kościół prawosławny pw. Matki Bożej – Saidy Azraa (Stare Miasto ), nowa bazylika prawosławna poświęcona Prorokowi Danielowi,  piękny niewielki kościół prawosławny  i sanktuarium poświęcone  Prorokowi Eliasowi  w dzielnicy miasta zwanej także jego imieniem Mar Elies  oraz kościół ewangelicki.

Barbara  Anna  Hajjar

Syria – Tartous

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Tartous – mój dom (IV) Tartous – mój dom (III) Tartous – mój dom (I) Syryjska Bdada, czyli Dom Boży (III) Syryjska Bdada, czyli Dom Boży (II)