Rakiety z głowicami nuklearnymi, które Rosja zamierza rozmieścić na Krymie okażą się bezużyteczne, jeśli Ukraina rozmieści na swoim terytorium elementy amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Kijów właśnie zapowiedział, że to zrobi.
„Nie wykluczam, że dla obrony przed zagrożeniem jądrowym będziemy zmuszeni przeprowadzić konsultacje w sprawie rozmieszczenia elementów obrony antyrakietowej na terytorium Ukrainy” – oświadczył szef ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Aleksandr Turczynow.
„Niedopuszczenie do wojny z wykorzystaniem broni jądrowej – to odpowiedzialność przed całą naszą planetą. Powinni się nią wykazać wszyscy ludzie dobrej woli” – podkreślił ukraiński polityk. Turczynow przypomniał, że Rosja instaluje na terenie okupowanego Krymu ofensywną broń jądrową – głowice i rakiety do ich przenoszenia.
„W tej sytuacji Ukraina musi podjąć kroki w celu obrony swojego bezpieczeństwa terytorialnego i niepodległości” – zapowiedział szef ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa.
Przypomnijmy, że w czasie niedawnych rozmów dyplomatycznych między Kijowem i NATO została ponownie otwarta możliwość wstąpienia Ukrainy do Sojuszu. W kwestii obrony przed rosyjskimi rakietami może to mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.
NATO-wscy eksperci podkreślają bowiem, że tarcza antyrakietowa może być skuteczna tylko wtedy kiedy pociski do zestrzeliwania rakiet nuklearnych wroga, czyli Rosji, są rozmieszczone jak najbliżej rosyjskich wyrzutni. Elementy tarczy zainstalowane w Polsce czy Rumunii nie umożliwiają tego.
Natomiast Ukraina jest pod tym względem miejscem wręcz idealnym – antyrakiety wystrzelone z jej terytorium mogłyby nie tylko strącić rosyjskie pociski wystrzelone z Krymu, ale także z całego terytorium zachodniej Rosji. Mogłoby się więc okazać, że w sytuacji konfrontacji nuklearnej z Zachodem Rosja z góry stoi na przegranej pozycji.
W tej sytuacji należy się spodziewać, że reakcja Kremla na ukraińskie plany będzie dość gwałtowna. Niewykluczone, że w tej sytuacji Putin może ostatecznie zdecydować się na ofensywę przeciwko Ukrainie.
Czytaj także: NATO bezbronne? „Nie powstrzymamy rosyjskich rakiet”.
Kresy24.pl
6 komentarzy
observer48
20 maja 2015 o 12:16Złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za Łeb trzyma.
szkoda
20 maja 2015 o 17:44My też mogliśmy mieć tarczę antyrakietową…
Artemida
20 maja 2015 o 22:59To chyba logiczne nawet dla średnio rozwiniętej osoby, że broń ofensywna (a taka rozwija cały czas Rosja) jest jest bronią agresora, a defensywna kogoś, kto nie ma zbrodniczych zamiarów tylko chęć obrony swojego narodu i terytorium. Rosja była i jest zbrodniczym państwem odpowiedzialnym za śmierć wielu dziesiątek milionów ludzi !
ktośtam
21 maja 2015 o 11:33W sytuacji konfrontacji nuklearnej z Zachodem nie tylko Rosja, ale obie strony stoją na przegranej pozycji. Jeśli ktoś sobie wyobraża, że można wygrać globalną wojnę nuklearną to jest niebezpiecznym szaleńcem.
M.M.Vancouver.
22 maja 2015 o 13:40– i obie strony o tym dobrze wiedza, ale jak dlugo takiego „straszaka” nie bedzie na Ukrainie to Putin bedzie sobie pozwalal na „pozeraniu powoli ziemi ukrainskiej”! Juz nie ma wyjscia! Podobny system powinien stanac na okolo Kaliningradu – azeby nie zdazyli ani jednej odpalic! To co zostalo po CCCP to wina Regana i Gorbiego i samych Niemcow.Nam i Ukrainie zostawiono ten „geo-polityczny burdel”! Tak wiec tylko Ameryka moze to jeszcze „powstrzymac”- Izraelowi dziekujemy! Ukraina juz nie wroci pod Moskwe- czy to nie „widac”? Tak wiec czym predzej taka bron sie tam znajdzie, tym lepiej dla nas wszystkich! Jeszcze kilka lat temu bylo to nie do pomyslenia, tak jak wczesniej powstanie samej Solidarnosci /to ze nam Solidarnosc- Bolki rozmydlili to nasza wina/tak wiec juz czas nie popelniac podobnych bledow!
Marcin
25 maja 2015 o 19:36A tutaj mówią, że tarcza nie może być za blisko granicy z Rosją:
http://kresy24.pl/66851/nato-bezbronne-nie-powstrzymamy-rosyjskich-rakiet/
Amerykanie robią nas w balona i tyle.