Tajemnica rosyjskich wyborów. Pojawiają się klony nielicznych niezależnych od Kremla kandydatów, o tym samym imieniu i nazwisku

Wśród kandydatów do parlamentu w Biełogorsku w obwodzie amurskim na rosyjskim Dalekim Wschodzie pojawiły się trzy Natalie Michajłowe.

Pierwsza to miejscowa niezależna dziennikarka, która zdecydowała się startować w wyborach i udało się jej zarejestrować jako kandydat (to rzadki przypadek, bo generalnie opozycja ma zakaz startu w wyborach), dzięki temu, że dostała się na listę koncesjonowanej opozycji. Ale pojawiły się też dwie inne Natalie Michajłowe, które mają takie same nazwisko, a nawet „otieczestwo” – Jurijewna.

Michajłowna nie ma wątpliwości, że to są „kandydatki” wystawione po to, by dostała mniej głosów, i by utrudnić jej kampanię. Wkazała, że jedna z kobiet mieszka 100 kilometrów od Biełogorska. Jej zdanie, wystawiła ją kremlowska Jedna Rosja.

Michajłowna jest miejscową radną i redaguje miejscową gazetę „Prosto Gazieta”. Walczy z korupcją i miejscowymi układami. Raz został podpalony jej samochód.

Startuje z list koncesjonowanej partii Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji, na czele której stoi osławiony Władumir Żyrinowski. Ale zdarza się w Rosji, że pod skrzydłami tej partii w dalekich regionach czasem funkcjonuje w miarę niezależny polityk, jak były mer Chabarowska, który ostatecznie został aresztowany i wywieziony do Moskwy, ale w jego obronie trwały wielotygodniowe manifestacje w tym mieście na Dalekim Wschodzie.

“Najlepsza poprawka – dymisja Putina!” Znowu dziesiątki tysięcy ludzi protestują na ulicach Chabarowska (WIDEO)

Wcześniej do podobnej sytuacji doszło w Sankt Petersburgu, gdzie pojawiło się trzech Borysów Wiszniewskich, jedynie o innych „otiecziestwach”, ale bardzo podobnych. Pierwszy z nich, oryginalny, to radny opozycyjny Borys Wiszniewski. Drugu to mężczyzna bardzo podobny i o tym samym nazwisku, powiązany z Jedną Rosją. Media podają, że wcześniej zmienił oficjalnie nazwisko. A trzeci to sprzedawca w firmie motoryzacyjnej, który też zmienił nazwisko.

Мошенничество продолжается.
Мои "двойники", на время выборов ставшие "Борисами Вишневскими", сменив имя и фамилию, теперь сменили и внешность. Отрастили бороды и усы, и думаю, еще и подретушировались.
Посмотрите, как они выглядят на плакате, который будет висеть на участках. pic.twitter.com/16iV3NghoE

— Борис Вишневский (@visboris) September 5, 2021

Borys Wiszniewski reprezentuje opozycyjną partię Jabłoko, której udało się zarejestrować nielicznych kandydatów w Rosji. Jabłoko to akurat partia prawdziwie opozycyjna, ale bardziej ostrożna niż inne partie i ugrupowania opozycyjne, stąd nie została dotychczas zdelegalizowana.

Przypomnijmy, że ta zdelegalizowana opozycja, związana z uwięzionym liderem Aleksiejem Nawalnym, promuje tzw. „mądre głosowanie” właśnie na takich kandydatów, przeciwko kremlowskiej Jednej Rosji, nawet jeśli mieliby strartować z list partii satelickich. Władza z całą mocą zwalcza też promowanie „mądrego głosowania”.

Nie wystarczy, że opozycja nie może startować w wyborach w Rosji. Cenzura zablokowała też stronę informującą jak wziąć udział w “mądrym głosowaniu”

Rosja zażądała od Apple i Google usunięcie aplikacji Nawalny. Co zrobią Amerykanie?

Oprac. MaH, rferl.org, twitter.com

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: