Rząd Szwajcarii zablokował aktywa finansowe, oraz wydał zakaz wjazdu do Szwajcarii dla około 40 białoruskich urzędników białoruskiego reżimu, za stosowanie przemocy i nieuzasadnione areszty pokojowych demonstrantów na Białorusi.
Prezydent Szwajcarii Simonetta Sommaruga wyraziła zaniepokojenie groźbą użycia broni przeciwko demonstrującym Białorusinom.
„Jestem głęboko zaniepokojona wiadomościami z Białorusi, że śmiercionośna broń może być używana do tłumienia pokojowych demonstracji. Zgodnie z prawem międzynarodowym jakiekolwiek nieproporcjonalne użycie siły jest niedopuszczalne. ” – napisała na Twitterze Sommaruga.
Szwajcaria przyłączyła się do sankcji UE, poinformował o tym szwajcarski Sekretariat ds. Gospodarczych. Sankcje personalne dotyczą 40 urzędników reżimu Łukaszenki, którzy od 13 października mają zablokowane konta w Szwajcarii oraz zakaz wjazdu do tego kraju. Środki ograniczające weszły w życie 13 października o godzinie 18.00. Zaktualizowana lista obejmuje ministra spraw wewnętrznych Jurija Karajewa, jego zastępców i innych funkcjonariuszy bezpieczeństwa, byłego szefa KGB Walerego Wakulczyka i jego zastępców, byłego prokuratora generalnego Aleksandra Koniuka, szefową Centralnej Komisji Wyborczej Lidię Jermoszynę i innych członków CKW.
7 września br. kanał NEXTA, powołując się na szwajcarski portal Tages-Anzeiger podał, że ośmiomiejscowy samolot pasażerski VIP, prawdopodobnie powiązany z rodziną Aleksandra Łukaszenki, stoi na lotnisku w Bazylei od 30 sierpnia. W jakim celu tam przybył? Można się tylko domyślać. Dobrze poinformowane źródło sugerowało dziennikarzom portalu, że „samolot prawdopodobnie przybył do Szwajcarii w celu przeprowadzenia prac konserwacyjnych”. Dziennikarze jednak wątpią w tę wersję zwracając uwagę, że „prywatny pokład może raczej potrzebować luksusowej aranżacji” lub że został użyty do „dostarczenia kosztownego ładunku”.
W artykule przetłumaczonym przez stronę internetową InoPressa odnotowano, że nowy – wyprodukowany w 2019 roku – biznesowy odrzutowiec Gulfstream G550 o wartości ponad 60 milionów dolarów jest „pomalowany w barwy białoruskiej flagi”.
Informację o tym, że z Gulfstream G550 korzysta Łukaszenka, jeszcze w styczniu br. podał popularny na Białorusi kanał NEXTA. Władze wówczas zaprzeczyły, że dyktator ma własny samolot, ale według Tages-Anzeigera jest to wymówka, a Golfstream „można było kupić dla prezydenta na koszt państwa”.
Po raz pierwszy Szwajcaria nałożyła sankcje za pogardę dla praworządności w wyborach prezydenckich w marcu 2006 r. i poważne naruszenia praw człowieka. Tym samym Szwajcaria przystąpiła do sankcji, które Unia Europejska nałożyła na Białoruś 18 maja 2006 roku.
Przypomnijmy, że 2 października Unia Europejska oficjalnie nałożyła sankcje na 40 białoruskich urzędników – ale nazwiska Łukaszenki na liście sankcyjnej się nie znalazło.
UE uznała, że nie można karać osobiście Łukaszenki za fałszerstwa wyborcze i tłumienie protestów, ponieważ trzeba zachować możliwość rozwiązania kryzysu politycznego w drodze dialogu. Jednakże w poniedziałek, po eskalacji represji wobec uczestników marszów, Rada UE podjęła decyzję, że sankcje zostaną nałożone również na samozwańczego prezydenta Aleksandra Łukaszenkę.
oprac. ba na podst. charter97.org
1 komentarz
Andrew
15 października 2020 o 02:57Dyktator zaciągnie kolejna pożyczkę od ruskich i bedzie po sprawie. Spłacał bedzie ratami w ziemi i ofiarmi w ludziach przy akompaniamencie ruskich tanków..