Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka będzie robił to, do czego zostanie zobowiązany w Moskwie, inaczej nie byłby w stanie utrzymać władzy – przekonuje pierwszy szef niepodległej Białorusi Stanisław Szuszkiewicz w rozmowie z portalem ukrinform.ru.
„Niech sobie co chce mówi Łukaszenka, jemu wierzą już tylko naiwni. Bo kłamie, ciągle kłamie, w większości jego wystąpień są tylko kłamstwa – zauważyli to wyraźnie dziennikarze i politolodzy – końcówka zaprzecza początkowi. Ale koniec końców i tak zrobi to, do czego zobowiąże go Putin. Inaczej Łukaszenka nie utrzymałby władzy, nawet na sekundę” – przewiduje Szuszkiewicz .
Uważa on, że mimo medialnej machiny propagandowej, Białorusini nigdy nie będą strzelać do Ukraińców.
„Nie sądzę, żeby można było przekonać Białorusinów, żeby strzelali do Ukraińów, nawet do Rosjan. Ne sądzę. Żadna machina propagandowa nie zmusi Białorusinów żeby strzelać” – powiedział były przewodniczący Rady Najwyższej Białorusi.
Kresy24.pl za ukrinform.ru
1 komentarz
he he
8 grudnia 2015 o 16:44Dobre -wielki zwolennik demokracji.Skoro 75-80% społeczeństwa Białorusi poparło Łukaszenkę to znaczy że te 80% to naiwniaki a Pan Szuszkiewicz to wielki guru niczym Nostradamus albo nie daj Rasputin i wie absolutnie wszystko.