Dyktator Białorusi Aleksander Łukaszenka podpisał dekret określający główne cele Służby Wywiadu Zagranicznego. Na Krajowym Portalu Prawnym, czyli internetowym Dzienniku Ustaw RB opublikowano dokument wprowadzający zmiany do dekretu Prezydenta Białorusi z 25 marca 2003 r. „O wywiadzie zagranicznym” – podaje agencja Tass.
W myśl nowego dekretu, agenci Łukaszenki działający na przykład w Polsce, będą teraz zobowiązani do „zapobiegania nagłego powstania poza granicami Białorusi zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego” i zapewnienia „kierownictwu państwa niezbędnych informacji w celu podjęcia odpowiednich decyzji”.
„Głównym celem wywiadu zagranicznego jest eliminowanie nagłego pojawienia się zagrożeń bezpieczeństwa narodowego poza Republiką Białorusi i terminowe dostarczanie kierownictwu kraju informacji niezbędnych do podjęcia właściwych decyzji” – czytamy w nowej wersji jednego z akapitów dekretu, który wcześniej zawierał jedynie wykaz głównych zadań wywiadu zagranicznego Białorusi.
Szpiedzy Łukaszenki mają obowiązek podejmować teraz działania, by „nie dopuścić do zaszkodzenia interesom narodowym i bezpieczeństwu Białorusi przez służby specjalne i instytucje obcych państw, organizacje terrorystyczne i ekstremistyczne, zorganizowane grupy przestępcze i pojedyncze osoby”.
Jak zauważa Biełsat, białoruski dyktator pozwolił także tworzyć swoim służbom wywiadowczym fałszywe organizacje, pododdziały, rozpoznawcze systemy informatyczne i elektroniczne źródła informacji.
Znowelizowany dekret daje więc białoruskim wywiadowcom szersze możliwości nie tylko inwigilowania instytucji opozycji emigracyjnej, ale także przeciwdziałania nim.
Dekret stanowi, że służby wywiadowcze organów bezpieczeństwa państwa prowadzą wywiad zagraniczny „we wszystkich obszarach bezpieczeństwa narodowego Republiki Białorusi”. Poprzednia wersja dekretu zawierała wykaz takich obszarów.
Białoruś nie posiada oddzielnej służby zajmującej się zagranicznym wywiadem cywilnym – jest to zakres kompetencji Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (KGB), na którego czele stoi etniczny Polak z Grodzieńszczyzny Iwan Tertel.
Według mediów wywiad zagraniczny Białorusi jest skoncentrowany na sąsiadach: Polsce, Litwie, Białorusi i Ukrainie oraz realizuje w tych państwach zadania powierzone mu przez rosyjskich sojuszników.
3 listopada Alaksander Łukaszenka mówił o szpiegach podczas wizytacji Białoruskiej Elektrowni Jądrowej w Ostrowcu przy granicy z Litwą. Stwierdził on, że obywatele państw UE mogą śmiało korzystać z bezwizowego trybu wjazdu na Białoruś i nie grozi im werbunek przez służby ( co odradzają władze krajów sąsiadujących). Dyktator z właściwą sobie nonszalancją stwierdził, że dodatkowych szpiegów nie potrezbuje, bpo ma na Zachodzie wystarczająco dużo zwerbowanych przez wywiad.
oprac. ba za tass.ru/belsat.eu/ charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!