
Pod Pokrowsk przybyli gen. Ołeksandr Syrski oraz gen. Kyryło BudanowFoto: Facebook/General Staff of the Armed Forces of Ukraine
Rosyjski atak na Pokrowsk obrócił się w katastrofę
„Bezprecedensowy napływ ofiar”. Tak ruch partyzancki „Atesz” określił dramatyczną sytuację wśród rosyjskich wojsk na kierunku pokrowskim w obwodzie donieckim.
Według informacji przekazanych przez partyzantów, skala strat jest tak duża, że okupanci zaczęli wykorzystywać zakłady mięsne w zajętej wsi Mangusz w obwodzie donieckim do przechowywania ciał swoich poległych żołnierzy.
Źródła Atesh, powołujące się na agentów wśród rosyjskich wojskowych, informują, że system logistyczny i zaplecze okupantów całkowicie się załamały.
„Bezprecedensowy napływ ofiar z Pokrowska i Mirnogradu sparaliżował możliwości transportowe wroga” – przekazano w komunikacie.
Partyzanci podkreślają, że wykorzystanie zakładów mięsnych jako tymczasowych kostnic dowodzi skali strat, jakie armia rosyjska ponosi w regionie, a które Kreml stara się ukryć przed opinią publiczną.
Analitycy z Instytutu Badań nad Wojną (ISW) w raporcie z 1 listopada wskazali, że wojska rosyjskie zintensyfikowały działania szturmowe w rejonie Pokrowska, próbując całkowicie zdobyć miasto.
W ciągu ostatniego tygodnia rosyjskie oddziały zacisnęły pętlę wokół miasta.
3 listopada dowódca plutonu bezzałogowych statków powietrznych, Szerszeni Dowbusza z 68. brygady, poinformował, że wrogowie są widoczni niemal we wszystkich dzielnicach i rejonach Pokrowska.
Ukraińcy donoszą, że okupanci wysyłają niewyszkolonych żołnierzy do ataków, aby przyciągnąć ogień dronów i artylerii, ujawniając pozycje obrońców, po czym do akcji wkracza wyszkolona rosyjska piechota szturmowa. Rosyjskie szturmy powodują duże straty wśród Rosjan.
Według danych Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy z 3 listopada, tylko w ciągu ostatniej doby Rosja straciła około 1160 żołnierzy. Łączne straty agresora od początku pełnoskalowej inwazji szacowane są już na ponad 1,14 miliona zabitych i rannych.










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!